30-letni mieszkaniec Wielkopolski rzeczywiście jechał „wężykiem”. To wzbudziła podejrzenia pozostałych kierowców, poruszających się drogą wojewódzką 278. I właśnie oni zaalarmowali policję. Kiedy 30-latek dmuchnął w alkomat, okazało się, że ma niemal 3 promile alkoholu.
W międzyczasie prawo jazdy stracił 61-letni mieszkaniec gminy Sława, który wsiadł „za kółko” mając ponad 2 promile.
- Kolejnym obywatelskim zgłoszeniem była interwencja podjęta przez sławskich mundurowych wobec motocyklisty, który niedzielnego wieczoru leżał w przydrożnym rowie – mówi podkom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji. Z relacji zgłaszającego wynikało, że jadąc motocyklem przewrócił się i wpadł do rowu. Mężczyzna z ogólnymi potłuczeniami został przetransportowany do nowosolskiego szpitala. - Przeprowadzone w szpitalu badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile – mówi podkom. Piwowarska.
Uwadze wschowskiej drogówki nie umknął 30-letni głogowianin, który został zatrzymany w trakcie patrolowania sławskich dróg. Mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy.
Czytaj również: Pijany uciekał przez dwa powiaty, zatrzymali go dzielnicowi
Zobacz również: Pościg za pijanym kierowcą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?