Piłkarze Warty i Stilonu Gorzów już trenują. Będzie sporo potu i grania

„Aby wejść do tej szatni, trzeba sobie na to zasłużyć” – taki napis widnieje na ścianie kontenera w kompleksie Warta Areny przy ul. Żwirowej w Gorzowie. Właśnie na tym obiekcie warciarze spotkali się po urlopach, które mieli od 15 grudnia.

Wiadomością dnia jest rezygnacja Pawła Krauza z transferu do liderującej w II lidze Kotwicy Kołobrzeg. Klub znad morza długo się namyślał, kapitan Warty ostatecznie nie przystał na proponowane warunki i do końca bieżącego sezonu pozostanie zawodnikiem gorzowskiej drużyny.
Wśród 28 zawodników, którzy przystąpili do pierwszych zajęć, dostrzegliśmy trzy nowe twarze: Krystiana Brodowskiego (ofensywny gracz z IV-ligowego Meprozetu Stare Kurowo) oraz 15-letnich wychowanków Warty Miłosza Saleja (zdążył już dobyć gola w pucharowym meczu z FC Kursko) i Mateusza Kaczorowskiego (ofensywny pomocnik). Czas pokaże, czy przebiją się do podstawowego składu. Z bordowo-granatowymi prawdopodobnie pożegna się za to środkowy pomocnik Daniel Tokarski, który ma trafić na wypożyczenie do macierzystego Lubuszanina Drezdenku. W Warcie zagrał jesienią tylko 45 minut w przegranym 0:5 meczu z Rekordem Bielsko-Biała.

Na pierwszym treningu warciarze przeszli tzw. big test, sprawdzający poziom ich wydolności po kilku tygodniach indywidualnych zajęć. W całym okresie przygotowawczym (rewanżowa runda rozpocznie się 4 marca) zespół będzie trenował na własnych obiektach od poniedziałku do piątku w cyklu czterech zajęć na boisku i jednych w siłowni. Czyli tak samo, jak poprzednią zimą. Od 24 stycznia rozpocznie się seria siedmiu spotkań sparingowych. Na pierwszy ogień pójdzie mecz z II-ligową Polonią Warszawa w… Zielonej Górze.
A propos Zielonej Góry. Wiemy już, że odwołany w listopadzie z powodu obfitych opadów śniegu mecz Warty z Lechią zostanie rozegrany na gorzowskim stadionie w środę, 22 marca. Godzina tego spotkania nie została jeszcze wyznaczona.

Stilonowcy na inauguracyjnych zajęciach spotkali się w siłowni przy ul. Warszawskiej 6. Niebiesko-biali mieli długie urlopy, bo rozpoczęli je już 10 grudnia. Teraz będą ćwiczyli codziennie – w poniedziałki czekach ich praca nad motoryką, a od wtorku do piątku piłkarskie treningi na boiskach kompleksu OSiR przy ul. Olimpijskiej.

Nowym zawodnikiem Stilonu będzie wiosną 34-letni Białorusin Artiom Waskow. Ten ofensywny gracz związał się z gorzowskim klubem półtorarocznym kontraktem. Ostatnio występował w III-ligowej Lubliniance Lublin, dla której w trzech meczach zdobył trzy gole. Testowani będą także dwaj doświadczeni zawodnicy z III ligi i jeden z IV ligi. Wszyscy z formacji defensywnej, bo na tych pozycjach Stilon ma największy deficyt. Działacze nie chcą na razie zdradzać ich nazwisk.
– W kadrze będę miał w okresie przygotowawczym 30 piłkarzy, ale do rundy zamierzamy zgłosić tylko 26 – wyznał szkoleniowiec stilonowców Karol Gliwiński. – Wniosek jest prosty: kilku graczy z obecnej grupy będzie sobie musiało poszukać nowych pracodawców.
Cykl sześciu test-meczów niebiesko-biali rozpoczną 21 stycznia wyjazdowym pojedynkiem z Pogonią Szczecin U-18.

Czytaj również: