By spokojnie móc eksploatować samochód w czasie zimy, konieczne jest wykonanie kilku prostych czynności.
Płyn w spryskiwaczu
Trzy, cztery litry płynu zimowego do spryskiwania szyb kosztuje w markecie nawet poniżej 10 zł. Jeśli jeszcze takiego płynu nie mamy w spryskiwaczu, to ryzykujemy wiele. W razie nocnych przymrozków, płyn taki zamarznie nam w przewodach, a jest ich kilka metrów, dlatego korzystanie ze spryskiwacza może być utrudnione przez kilka dni, a nawet tygodni. Nie każdy ma bowiem ocieplany garaż. Gdzie można będzie odmrozić cały układ.
Zmień olej
Specjaliści radzą, by olej wymieniać wiosną lub zimą. W tym drugim przypadku wtedy, gdy do limitu kilometrów, który pozostał nam do wymiany brakuje nam np. 500-1000 km, a więc zimę czyli okres bardzo trudny dla naszego silnika, będziemy jeździć na niemal wyeksploatowanym oleju. Wymiana jest tym bardziej ważna, że lepsze smarowanie, a więc kiedy olej szybciej dociera do wszystkich współpracujących metalowych elementów, ułatwia rozruch. Jeśli natomiast do wymiany brakuje nam więcej niż 1000 km, to wystarczy, ze będziemy regularnie sprawdzali poziom oleju, który powinien znajdować się między minimum a maksimum a więc między oboma kreskami. Nie lejmy oleju na zapas, co czynią niektórzy zmotoryzowani. Może to nawet doprowadzić do zniszczenia uszczelek, a ponadto silnik będzie dymił.
Diesle pod opieką
Wprawdzie nowoczesne diesle uruchamia się bez kłopotów, ale przecież nadal większość aut ma silniki starszej generacji. Trzeba o nie mocno dbać. Warto przed zimą wymienić filtr paliwa a także świece żarowe. Konieczne jest też dbanie o właściwe paliwo. Na stacjach powinien być już olej napędowy zimowy, ale wszyscy wiemy, że z tym może być różnie. Wielokrotnie pisaliśmy o tzw. przekrętach. Chcąc zatem uniknąć kłopotów, konieczne jest chyba kupowanie paliwa w znanych stacjach. Zapłacimy nieco więcej, ale zaoszczędzimy na czyszczeniu silnika. Gdyby jednak doszło do ,,zamarznięcia’’ paliwa, czyli wykrystalizowaniu się z oleju napędowego parafiny, to trzeba sięgnąć do tzw. depresatorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?