Jak wyjaśniał na sesji przewodniczący rady miasta Adam Urbaniak, powodem odwołania radnego Roberta Sapy jest to, że przestał on być członkiem klubu Platformy Obywatelskiej. A przecież to właśnie z rekomendacji tego klubu pełni on tę funkcję.
Jak się okazało, pozostali radni nie uznali, że jest to powód zmian w składzie komisji. Dlatego albo zagłosowali przeciw albo wstrzymali się od głosu. Radni PO mogli się spodziewać, że ich koledzy z klubu Zielona Razem poprą ich wniosek. Przecież nie od dziś wiadomo, że oba kluby tworzą koalicję i w większości przypadków głosują tak samo. Tym razem stało się inaczej. W kuluarach dało się słyszeć, że sprawa ta nie była wcześniej omawiana z klubem Zielona Razem. - Trochę nas to zaskoczyło - przyznali radni. - Stąd lepiej było wstrzymać się od głosu.
- My mamy prostą zasadę, a jest to związane z tym, że na początku kadencji radni klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz jedyny radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tomasz Nesterowicz, zostaliśmy wykluczeni spoza wszelkich przewodnictw komisji - mówi radny PiS Jacek Budziński. - Nasz klub nie ma wiceprzewodniczącego rady, nie ma przewodniczących komisji. Zostaliśmy wycięci w pień... Skoro my w powoływaniu radnych na te stanowiska nie braliśmy udziału, skoro to PO powołało przewodniczącego, to niech sobie PO teraz odwołuje...
PRZECZYTAJ:RADNY SAPA PRZEPRASZA
RADNY SAPA USŁYSZAŁ ZARZUTY
PIJANY, KTÓRY UCIEKAŁ POLICJI, TO MIEJSKI RADNY ROBERT S.
ZOBACZ: KIEROWCA ZBYT PIJANY, ABY GO BADAĆ ALKOMATEM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?