Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatnik walczy z nowosolskim fiskusem o 1.000 zł

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
Urząd Skarbowy zapewnia, że rozpatrzy skargi naszego Czytelnika w przyszłym tygodniu.
Urząd Skarbowy zapewnia, że rozpatrzy skargi naszego Czytelnika w przyszłym tygodniu.
Kolejna interwencja Izby Skarbowej w opisanej przez nas sprawie podatnika Jerzego C. Izba nakazała urzędowi skarbowemu w Nowej Soli, by ponownie zajął się jego sprawą. Wcześniej nowosolski fiskus tego odmówił.

W 2005 r. pan Jerzy nieopatrznie zadeklarował podatek ryczałtowy od dochodu z wynajmu pawilonu handlowego. Osiągał z tego tytułu 300 zł miesięcznie i zdecydował, że będzie płacić podatek ryczałtowy 8,5 proc. W skali roku dochód z wynajmu to 3.600 zł, zatem do fiskusa powinien odprowadzać 305 zł rocznie. Powinien więc składać PIT 28. Tymczasem przez trzy lata składał do urzędu PIT 36, korzystając z kwoty wolnej od podatku. Po uzyskaniu należnych ulg, nie płacił w sumie nic.

Nikt nie zauważył błędu

Właśnie przez to popadł w tarapaty. Problem w tym, że przez trzy lata tej pomyłki nie zauważył nie tylko pan Jerzy, ale także urząd skarbowy w Nowej Soli. Ale skutek był taki, że za zaległe lata, fiskus naliczył mu 1.000 zł podatku z tytułu ryczałtu.

Podatnik najpierw starał się pisemnie anulować swoją decyzję o wyborze ryczałtu. Urząd w ogóle odmówił wszczęcia postępowania. Potem pan Jerzy usiłował wywalczyć umorzenie zaległości podatkowych. Tutaj również napotkał mur nie do przebicia. Fiskus uznał, że popełnienie błędu nie może być podstawą do umorzenia podatku.

Po naszej publikacji, sprawę rozpatrzyła Izba Skarbowa w Zielonej Górze, do której pan Jerzy napisał odwołanie. Uchyliła ona decyzję urzędu skarbowego w Nowej Soli dotyczącą odmowy wycofania ryczałtu.

Kilka dni temu Izba rozpatrzyła drugą skargę pana Jerzego, dotyczącą odmowy umorzenia zaległości. I też uchyliła decyzję urzędu w Nowej Soli, nakazując ponowne rozparzenie sprawy.

Ocena prawna się nie zmieniła

- To już połowa sukcesu - mówi pan Jerzy. - Choć dziwię się, że to wszystko tak długo trwa.

Zastępca naczelnika nowosolskiego urzędu skarbowego Tomasz Piaskowski przyznaje: - Rzeczywiście to postępowanie jest proste, a dość długo trwa. Ale sprawa zbiegła się z okresem naszej wytężonej pracy, trwa akcja abolicji podatkowej. Ale zapewniam, że sprawa tego pana będzie rozpatrzona w najbliższym czasie i w zgodzie z przepisami.

Izba Skarbowa uznała, że fiskus powinien uprzednio przeprowadzić postępowanie dowodowe w tej sprawie, czego zabrakło przy pierwszej decyzji. - Takie postępowanie zostanie przeprowadzone, zastosujemy się do wymogów Izby - zapewnia Piaskowski. - Ale moja ocena prawna tej sprawy nie zmieniła się. Przepisy są tutaj jasne i czytelne.

Czy to znaczy, że wnioski pana Jerzego zostaną ponownie odrzucone i jego zaległości podatkowe nie zostaną umorzone? - Trudno mi powiedzieć jak zakończy się to postępowanie - odpowiada Piaskowski.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska