Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podoficer z międzyrzeckiej brygady szkolił się w USA

Dariusz Brożek
Kpr. Marcin Gaczyński z 17. WBZ przez sześć tygodni razem z amerykańskimi żołnierzami poznawał tajniki działań wojsk lądowych.
Kpr. Marcin Gaczyński z 17. WBZ przez sześć tygodni razem z amerykańskimi żołnierzami poznawał tajniki działań wojsk lądowych. Foto: Archiwum 17. WBZ
Kpr. Marcin Gaczyński z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej uczestniczył w specjalistycznym szkoleniu w bazie Fort Benning w stanie Georgia w USA. Obecmie na kursach przebywa tam jeszcze dwóch innych międzyrzeckich żołnierzy.

Przed zakwalifikowaniem się na kurs podoficer musiał zaliczyć test z angielskiego w ambasadzie USA. Pierwszy etap jego pobytu w Stanach Zjednoczonych obejmował specjalistyczny kurs języka angielskiego w instytucie językowym (Defence Language Institute) w Lackland w stanie Teksas.

- To była okazja nie tylko do doskonalenia warsztatu językowego, ale również wymiany doświadczeń z żołnierzami z całego świata.- podkreśla kpr. Marcin Gaczyński.

Zaliczenie kursu językowego kwalifikowało kandydata do udziału w szkoleniu bojowym Kpr. Gaczyński podczas pobytu w Ford Benning w stanie Gorgia uczestniczył w sześciotygodniowym kursie dla podoficerów (Advanced Leader Course). Każdego tygodnia musiał tam zaliczać testy z różnych przedmiotów dotyczących specyfiki działań wojsk lądowych zaczynając od obserwacji (Forward Observer), poprzez operacje ofensywne i defensywne (Offensive Operations, Defensive Operations), procedury zatrzymania (Detainee Operations), konwojowanie i patrolowanie (Convoy and Patrolling), nawigację w dzień i w nocy ( Land Navigation), na znakach taktycznych kończąc (Operation Terms and Symbols).

W śpiworze USArmy

Wykłady odbywały się w szesnastoosobowych grupach. Każdy kursant otrzymał osobisty komputer z materiałami do nauki. Poza udziałem w zajęciach teoretycznych uczestniczył też w szkoleniu praktycznym. Mundur miał własny, ale pozostały sprzęt - kamizelki, plecaki, śpiwory oraz niezbędne wyposażenie - zapewniali mu gospodarze, czyli USArmy.

- W trakcie zajęć ogniowych miałem możliwość strzelania z wielu różnych rodzajów broni będących na wyposażeniu armii amerykańskiej. Między innymi z karabinów MK 19, M240 czy M249. Oprócz tego prowadziliśmy nawigację dzienną i nocną oraz szkoliliśmy się na symulatorach pola walki - opowiada.

Oprócz międzyrzeckiego podoficera w szkoleniu wzięło udział 136 żołnierzy armii amerykańskiej, jeden z Turcji oraz mundurowi kursanci z Afryki i wyspiarskiego kraju Trynidad i Tobago.

Inni też się szkolą

Warunkiem ukończenia kursu było uzyskanie minimum 70 proc. wyników pozytywnych z wszystkich testów pisemnych, zaliczenie nawigacji dniem i nocą, dowodzenia taktycznego oraz opracowanie rozkazu bojowego. Kpr. Gaczyński zaliczył egzamin pozytywnie. Wrócił już do macierzystej jednostki i teraz przekazuje swoje doświadczenia żołnierzom.

Na kursach w Stanach Zjednoczonych nadal przebywa sześciu żołnierzy "Czarnej Dywizji": por. Marcin Wilga i sierżant Andrzej Woltman z 17 WBZ, por. Krystian Mejsner z 10. batalionu rozpoznawczego Strzelców Konnych, por. Łukasz Nocek z 11. kompanii chemicznej, por. Karol Szczepaniak z 10. Brygady Kawalerii Pancernej i szer. Grzegorz Żebrowski z 34. Brygady Kawalerii Pancernej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska