Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalacz za kratami

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Pożar ugasili strażacy.
Pożar ugasili strażacy. Państwowa Straż Pożarna Międzyrzecz
Międzyrzecki sąd aresztował na trzy miesiące Mariana Sz., który oblał benzyną swoją znajomą i potem podpalił mieszkanie. Odpowie przed sądem m.in. za usiłowanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Resztę życia może spędzić za kratami.

Lista prokuratorskich zarzutów jest dłuższa. Zdaniem śledczych, 64-letni mężczyzna zagroził zdrowiu i życiu mieszkańców budynku. Poza tym wzniecony przez niego pożar mógł doprowadzić do wielkich strat.

Od dramatycznych wydarzeń w bloku wielorodzinnym w Nowej Niedrzwicy pod Przytoczną minęło już kilkanaście dni, ale pożar i akcja strażaków wciąż są tematem numer jeden w tej niewielkiej wsi. Pisaliśmy przed tygodniem, 21 września, w artykule „Emeryt oblał kobietę benzyną”. Przypominamy, że w poprzednią niedzielę, 18 września, w mieszkaniu na pierwszym piętrze doszło do awantury. Podejrzany oblał benzyną swoją znajomą - blisko o 20 lat młodszą Olgę D.

Kobieta zdołała uciec, ale Marian Sz. podpalił należące do jego córki mieszkanie. Z płonącego pomieszczenia wyprowadzili go sąsiedzi. Musieli wyważyć drzwi, gdyż zdesperowany mężczyzna zamknął się od środka.

Po zatrzymaniu przez policjantów Marian Sz. wydmuchał prawie 2 prom. alkoholu. Wytrzeźwiał w policyjnej izbie zatrzymań. Podczas przesłuchania przyznał się do podpalenia mieszkania, ale zaprzeczył, że jakoby chciał zabić swoją znajomą. Grozi mu dożywocie.

Dzięki błyskawicznej interwencji sąsiadów i strażaków ogień nie przerzucił się na inne pomieszczenia w tym bloku, w którym mieszka kilkanaście rodzin. Budynek udało się uratować, ale mieszkanie jest wypalone, zniszczeniu uległo także jego wyposażenie.

- Prędzej, czy później musiało tam dojść do tragedii. Od kilku miesięcy Marian pił na umór. Od rana chodził pijany. Jest wdowcem. Jego żona popełniła samobójstwo - opowiada jeden z mieszkańców Nowej Niedrzwicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska