Informację o kradzieży roweru policjanci otrzymali w niedzielę (22 kwietnia), w godzinach popołudniowych. Z relacji 32-letniej właścicielki wynikało, że jednoślad został jej skradziony w rejonie jednej ze stacji benzynowych w Słubicach. Kobieta nie zabezpieczając go w żaden sposób, zostawiła na chwilę i weszła do sklepu. Fakt ten wykorzystał złodziej, który ukradł rower wartości 1500 złotych. - Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili kto może być odpowiedzialny za kradzież i Kilka godzin od zdarzenia zatrzymali 34-letniego słubiczanina. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i poinformował, że rower zdążył już sprzedać - mówi asp. Magdalena Jankowska z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Informację o kradzieży jednośladu wraz z jego opisem otrzymali wszyscy policjanci, także młodszy aspirant Marcin Pluciński. W czwartek (26 kwietnia) funkcjonariusz słubickiej drogówki w czasie wolnym od służby zauważył na jednej z ulic mężczyznę z rowerem, który odpowiadał opisowi skradzionego jednośladu. Czujność funkcjonariusza po służbie nie zawiodła. Policjant podjął interwencję informując o tym dyżurnego słubickiej jednostki, a następnie przekazał 34-latka wraz z odzyskanym rowerem przybyłym na miejsce policjantom.
Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 26.04.2018 - Brutalny przestępca uciekł z policyjnego konwoju. Były blokady i wielka akcja policji. W zatrzymaniu bandyty pomogły zeznania świadka
POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?