1/20
Policyjne pościgi w Lubuskiem. Zobacz, z jakimi...
fot. materiały policji

Policyjne pościgi w Lubuskiem. Zobacz, z jakimi uciekinierami musieli sobie radzić policjanci.

2/20
Wschowscy kryminalni zatrzymali po pościgu 21-letniego...
fot. materiały policji

Kradzionym porsche uciekał policji

Wschowscy kryminalni zatrzymali po pościgu 21-letniego mieszkańca Wrocławia, który jest podejrzany o kradzież samochodu marki Porsche Cayenne. Dzięki skutecznym działaniom pościgowym, mężczyzna godzinę po kradzieży pojazdu trafił w ręce policjantów. Wrocławianin uciekając porsche wartym 120 tysięcy złotych, doprowadził do czołowego zderzenia z nieoznakowanym radiowozem. 21-latek był pijany i pod działaniem środków odurzających.

W niedzielę (7 sierpnia 2022 r.) w jednej z miejscowości w gminie Wschowa doszło do kradzieży samochodu marki Porsche Cayenne o wartości prawie 120 tysięcy złotych. O zdarzeniu zostały poinformowane wszystkie patrole, w tym wschowscy kryminalni, którzy zauważyli skradziony pojazd na polnej drodze w gminie Sława. Policjanci przystąpili do pościgu i próby zatrzymania porsche. Podejrzany kierowca widząc ścigający go nieoznakowany radiowóz, z impetem w niego uderzył i próbował uciec pieszo. Mężczyzna wyskoczył z pojazdu i zaczął biec w stronę pobliskiego lasu. Po chwili był już jednak w rękach kryminalnych. Zatrzymany 21-latek został przebadany i okazało się, że znajduje się pod działaniem alkoholu i środków odurzających. Warte prawie 120 tysięcy złotych porsche przetransportowano na policyjny parking. Obecnie trwają czynności majce wyjaśnić wszystkie okoliczności niedzielnego zdarzenia.

3/20
21 października 2022 r. w Zielonej Górze podczas interwencji...
fot. materiały policji

Kierowca potrącił policjantów i uciekł

21 października 2022 r. w Zielonej Górze podczas interwencji Policji doszło do bulwersującego zdarzenia. Kierujący, który wcześniej nie zatrzymał się na wezwanie patrolu, próbując uniknąć kontroli oraz zatrzymania potrącił interweniujących policjantów ruchu drogowego i uciekł nie udzielając im pomocy. Zarówno on jak i pasażer pojazdu usłyszeli zarzuty i zostali aresztowani przez sąd na 3 miesiące.

Policjanci ruchu drogowego podczas patrolowania miasta, gdy zatrzymali się na czerwonym świetle, zauważyli na skrzyżowaniu jak jeden z poprzedzających ich pojazdów – ford fiesta – po zmianie świateł nie pojechał tak jak powinien na wprost z pasa na którym stał, tylko popełnił wykroczenie, przejechał linię ciągłą i skręcił w prawo w ulicę Wojska Polskiego. Policjanci ruszyli za samochodem i po kilkuset metrach, gdy się do niego zbliżyli, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe dając kierowcy sygnał do zatrzymania. Ten jednak nie zareagował, a nawet przyspieszył, chcąc uciec i uniknąć kontroli.

Mundurowi ruszyli w pościg i jednocześnie powiadomili dyżurnego o tym incydencie. W pewnym momencie, po przejechaniu kolejnych kilkuset metrów, kierujący fordem wjeżdżając na rondo i próbując objechać je z prawej strony, stracił nagle panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy zatrzymując się na wysepce. Policjanci zablokowali radiowozem samochód, a sami wysiedli i podbiegli do kierującego. W fordzie siedziało dwóch mężczyzn. Pasażer nie mógł wysiąść z pojazdu, bo jego drzwi były zablokowane przez słupek drogowy, natomiast kierujący nie chciał otworzyć drzwi. Gdy mężczyzna po kilkukrotnych wezwaniach nie reagował na polecenia policjantów, ci wybili szybę w aucie, żeby wyciągnąć kierującego siłą. W tym momencie uruchomił on silnik, włączył wsteczny bieg i ruszył potrącając obydwu policjantów i taranując radiowóz. Kierujący zdołał odjechać, natomiast policjanci nie mogli uruchomić zniszczonego radiowozu, ponadto wymagali natychmiastowej opieki lekarskiej. Zdążyli jeszcze przekazać informację o ucieczce dyżurnemu, który na miejsce skierował inne patrole.

W kilka minut po tym zdarzeniu, policjanci z jednego z patroli odnaleźli rozbitego forda na skrzyżowaniu, kilkaset metrów od miejsca, w którym sprawca potrącił policjantów. Jak opowiedzieli policjantom świadkowie, kierujący nie opanował samochodu na skrzyżowaniu, wjechał z słupki drogowe, a następnie gdy okazało się, że nie może odjechać, wraz z pasażerem wysiadł z pojazdu i obaj pobiegli w różnych kierunkach. Policjanci rozpoczęli poszukiwania i bardzo szybko ustalili kim są mężczyźni poruszający się fordem, którzy nie chcieli zatrzymać się do kontroli.

W wyniku podjętych działań policjanci z wydziału kryminalnego komendy miejskiej zatrzymali pasażera, którym okazał się 37-letni zielonogórzanin. W jego miejscu zamieszkania po przeszukaniu kryminalni znaleźli i zabezpieczyli środki odurzające - marihuanę o wadze prawie 240 gramów, metamfetaminę o wadze ponad 82 gramy, tabletki Clonozepanum, a także 3 sztuki ostrej amunicji jak również szlifierkę kątową figurującą w systemach policyjnych jako utracona. Po czynnościach mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W kilka godzin po zatrzymaniu pasażera, policjanci służby patrolowej zatrzymali także kierującego, 29-letniego zielonogórzanina, który próbował ukryć się przed policjantami.

Obaj zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Kierowcy, po konsultacji z prokuratorem, przedstawiono zarzut wywierania wpływu na czynności funkcjonariuszy, za co według kodeksu karnego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast pasażer samochodu usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających oraz przygotowania do wprowadzenia tych substancji do obrotu. Za to przestępstwo według Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że tego czynu dopuścił się przed upływem 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, będzie odpowiadał w warunkach recydywy.

Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił prokuratorowi Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze na wystąpienie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie obydwu zatrzymanych. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował podejrzanych na 3 miesiące.

4/20
16-latek, który w ogóle nie powinien kierować motocyklem,...
fot. materiały policji

16-latek na motocyklu uciekał policji

16-latek, który w ogóle nie powinien kierować motocyklem, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Usiłował uniknąć konsekwencji, wjeżdżając w trudno dostępny teren leśny. Doświadczeni funkcjonariusze na dali jednak za wygraną, pieszo doganiając uciekiniera. Motocykl, którym poruszał się chłopak nie był dopuszczony do ruchu. Za swoje skrajnie nieodpowiedziane zachowanie będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich.

W niedzielę (2 października 2022 r.) policjanci sulęcińskiej drogówki patrolowali miejscowość Krzeszyce. Późnym popołudniem ich uwagę zwrócił młody chłopak poruszający się motocyklem typu cross bez tablicy rejestracyjnej. Mundurowi postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. Nadali sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak na ich widok motocyklista przyśpieszył i zaczął uciekać. Usiłował zgubić funkcjonariuszy wjeżdżając na pole uprawne, a następnie w teren leśny. Tam o mały włos, nie wjechał w spacerującą z wózkiem dziecięcym rodzinę. Policjanci nie odpuszczali, byli tuż za nim. W pewnym momencie, chłopak zaczął jechać slalomem pomiędzy drzewami, licząc, że tak zdoła uciec. Nic bardziej mylnego. Mundurowi zatrzymali radiowóz i rozpoczęli pościg pieszy. Po chwili uciekinier został schwytany. Już po kilku minutach, powód a tak właściwie powody zachowania motocyklisty były jasne. Po pierwsze miał on 16 lat, więc nie mógł prowadzić jednośladu. Motocykl nie był zarejestrowany i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia, został on odholowany na policyjny parking. Skrajnie nieodpowiedzialny nastolatek został przekazany pod opiekę matki. To jednak dopiero początek jego problemów. Za swoje zachowanie, w tym niezatrzymanie się do kontroli drogowej, jazdę bez uprawnień oraz kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

To były emocjonujące derby piłkarskie. Podział punktów w meczu Odry z Lechią

To były emocjonujące derby piłkarskie. Podział punktów w meczu Odry z Lechią

Zdrowie pod kontrolą, czyli darmowe badania w Focus Mall w Zielonej Górze

Zdrowie pod kontrolą, czyli darmowe badania w Focus Mall w Zielonej Górze

Tak wyglądali zielonogórzanie 500 lat temu! Znamy wyniki badań archeologicznych

Tak wyglądali zielonogórzanie 500 lat temu! Znamy wyniki badań archeologicznych

Zobacz również

Grand Prix Chorwacji. Bartosz Zmarzlik zaczął od finału [zdjęcia]

Grand Prix Chorwacji. Bartosz Zmarzlik zaczął od finału [zdjęcia]

Utwór "Muzyka gestów" Jakuba Junga zwyciężył w Konkursie Młodych Kompozytorów

Utwór "Muzyka gestów" Jakuba Junga zwyciężył w Konkursie Młodych Kompozytorów