Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjne radiowozy wpadają w czarne dziury

(pij)
Są miejsca, w których lubuscy policjanci nie mają co liczyć na kontakt z dyżurnymi swoich komend. Dlaczego? Bo nie docierają tam sygnały z policyjnych radiostacji. Mimo fortuny wydanej na sprzęt łaczności.

W ostatnich kilkunastu latach lubuska policja zainwestowała w łączność fortunę. Kolejne projekty modernizacji i budowy nowoczesnych systemów radiokomunikacji miały sprawić, że policjanci mieli błyskawicznie reagować na każdy sygnał. Najważniejszy z nich nazywał się Radio2. Wdrażany ładnych kilka lat polegał na uruchomieniu nowych kanałów radiowych w oparciu o nową siatkę częstotliwości. Jednocześnie budowano sieci oraz wymieniano sprzętu używany przez policjantów. W dodatku w ramach programu Interreg IIIA zbudowano nowy system łączący policyjne sieci radiowe w powiatach. Wszystko na światowym poziomie, jak żartują policjanci jak na amerykańskim filmie.

I tutaj w zasadzie porównanie z Ameryką się kończy. Stróże porządku mówią nieoficjalnie, że z łącznością jest - delikatnie mówiąc - kiepsko. Sprawdzamy to. Noc, dochodzi godz. 2.00. Radiowóz dojeżdża do jednej z podzielonogórskich miejscowości. Patrol zatrzymuje samochód do kontroli. Po chwili policjant przez radio wzywa dyżurnego. Chce sprawdzić kierowcę w bazie danych. Z drugiej strony... cisza. Po chwili mundurowy ponawia. Nic. Dyżurny się nie odzywa, bo... nie słyszy patrolu. Policjant wzrusza ramionami, to niestety nic nadzwyczajnego.

Takie czarne dziury - to określenie samych funkcjonariuszy - w łączności zdarzają się w powiecie żarskim, żagańskim, świebodzińskim, gorzowskim. - I w wielu innych częściach województwa - mówią policjanci. W czarne dziury, miejsca, w których zasięgu nie mają policyjne radiostacje, wpaść wcale nie jest trudno.

Więcej na ten temat przeczytasz we wtorek, 8 lutego, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska