W stadninie w Sierakowie koło Międzychodu szkolili się policjanci z Zespołu Konnego z Poznania. Lekko nie mieli. Przez tydzień jeździli na rumakach koło wybuchających świec dymnych i granatów hukowych oraz szlifowali zasady patrolowania i interwencji w czasie masowych imprez. Jedenaście koni i ich jeźdźcy stanowią ważne ogniwo sił prewencji poznańskiej policji. W Sierakowie przygotowywali się do kolejnego sezonu.