Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polkowice: Uczy się tu wiele dzieci, ale jest ciasno

JAN WALCZAK 0 76 835 81 11 [email protected]
W Centrum Edukacji Muzycznej uczy się obecnie około 60 dzieci. Pomieszczeń jest tu mało, a potrzeby duże. Na zdjęciu nauczycielka Agata Jakubas z uczniami szkoły
W Centrum Edukacji Muzycznej uczy się obecnie około 60 dzieci. Pomieszczeń jest tu mało, a potrzeby duże. Na zdjęciu nauczycielka Agata Jakubas z uczniami szkoły fot. Jan Walczak
- Ksiądz chce wypowiedzieć umowę szkole i trzeba szybko szukać nowego lokum! - zaalarmowali "GL" rodzice uczniów Centrum Edukacji Muzycznej. Duchowny uspokaja.

Jak nam powiedzieli rodzice, proboszcz, który wynajmuje pomieszczania dla ogniska muzycznego miał stwierdzić, że ma pomysł na zagospodarowanie budynku należącego do parafii w innych sposób. - Umowa najmu wygasła w sierpniu. Czy nasz dzieci wylądują na bruku? - pytają zaniepokojeni.

Ksiądz podpisze

Polkowickie Centrum Edukacji Muzycznej funkcjonuje w mieście od wielu lat. Uczy się w nim obecnie około 60 młodych mieszkańców gminy. Poznają tu podstawy gry na różnorodnych instrumentach.

Dwa pomieszczenia, które zajmuje szkoła, są wynajmowane od pobliskiej parafii Matki Bożej Królowej Polski.

- To prawda. Nie mamy aktualnej umowy - mówi dyrektor placówki Janina Biegańska. - Teraz czekamy na podpisanie kolejnej z tutejszą parafią. Jestem po rozmowach z księdzem proboszczem i mam nadzieję, że będzie to możliwe - dodaje.

Proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski zapewnił nas, że nie ma zamiaru zakończyć współpracy z CEM.

- To nieprawdziwe informacje. Nie mam nic przeciwko temu, aby w pomieszczeniach do nas należących funkcjonowała szkoła - powiedział nam ks. Marek Pluskota. - Mam już przygotowaną kolejną umowę z terminem najmu do czerwca. Niedługo ją podpiszę z przedstawicielami szkoły - dodaje.

Jak nas zapewnił, nie widzi również przeszkód, aby szkoła mogła zajmować sale znacznie dłużej.

Pomóc może gmina

- Faktem jest, że nasze możliwości lokalowe są niewystarczające, a chętnych do gry na instrumentach jest bardzo wielu - mówi nauczycielka w ognisku Agata Jakubas. - Wnioskuję w gminie od dawna o nowy lokal. Na razie bezskutecznie - stwierdza.

Jak się dowiedzieliśmy w ratuszu tą sprawą zajmuje się Komisja Oświaty, Kultury , Sportu i Rekreacji.

- W tej chwili władze gminy wiedzą o potrzebach lokalowych instytucji i znają sytuację - mówi przewodnicząca Stanisława Bocian. - Nie ma jeszcze konkretnych propozycji nowego lokum, jednak postaram się o tym porozmawiać burmistrzem i dam odpowiedź - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska