Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Kozera Słubice zdobyła trzy cenne "oczka"!

(pat)
Polonia Kozera nie poddaje się w walce o utrzymanie. W sobotę słubiczanie w efektownym stylu pokonali u siebie Jarotę i wciąż mają szansę na pozostanie na centralnym szczeblu.

POLONIA KOZERA SŁUBICE - JAROTA JAROCIN 4:2 (1:1)

POLONIA KOZERA SŁUBICE - JAROTA JAROCIN 4:2 (1:1)

Bramki: Marcinkowski (13), Matwijów (68), Piskuła (78), Lilo (90) - Manelski (11), Hercog (58).

POLONIA KOZERA: Dmuchowski - Benkowski, Gajowy, Szyszka, Marcinkowski - Matwijów, Timoszyk (od 57 min Janczarek), Machaj (od 60 min Wawszczak), Lilo - Posmyk, Okińczyc (od 60 min Piskuła).

JAROTA: Hołubiec - Oczkowski, Garbarek, Piróg, Czabański - Kieliba (od 77 min Stefaniak), Lisiecki (od 46 min Idzikowski), Pacyński (od 58 min Nieć), Hercog - Gościniak, Manelski.

Żółta kartka: Janczarek, Posmyk - Piróg. Sędziował Marcin Liana (Bydgoszcz). Widzów 170.

To był mecz walki niemal od początku. Goście marzą o wydostaniu się ze strefy barażowej, więc nie zamierzali odstawiać nóg. Nasi, wiadomo, też grają o życie. Ostre strzelanie otworzył w 11 min Maciej Manelski. Ale już dwie minuty później ładną bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył dla naszych Ireneusz Marcinkowski. Remis do przerwy nikogo nie zadowalał, więc po zmianie stron kanonada rozpoczęła się na dobre. Przyjezdni jeszcze raz objęli prowadzenie po uderzeniu z 16 m Marcina Hercoga, który wrzucił piłkę "za kołnierz" Piotrowi Dmuchowskiemu.

To był przełom. Rozdrażnieni gospodarze zaatakowali na całego i gole dla nich były tylko kwestią czasu. Najpierw Andrzej Matwijów wykorzystał nonszalancję obrońców. Potem kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego, tuż zza linii pola karnego, popisał się Krzysztof Piskuła. A pieczęć na wygranej postawił w doliczonym czasie Lilo. Goście wykonywali "rogalika", więc całą drużyną szturmowali naszą "świątynię". Nie dali rady, a przejętą piłkę Brazylijczyk posłał do pustej bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska