MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomysły na wakacje

Piotr Drozdowski
- Chcemy zmodernizować molo, zleciłem opracowanie dokumentacji wybudowania małego mostu - mówi burmistrz Andrzej Rogoziński
- Chcemy zmodernizować molo, zleciłem opracowanie dokumentacji wybudowania małego mostu - mówi burmistrz Andrzej Rogoziński fot. Piotr Drozdowski
Więcej drapieżnych ryb, nowe pomosty, nadbrzeża i promenada - to niektóre pomysły na uatrakcyjnienie jeziora w centrum.

Do sezonu turystycznego jeszcze kilka miesięcy. Czy do lata urząd miejski zdąży zrealizować choć część zamierzeń? W tym roku mają powstać nowe, solidne pomosty wędkarskie przy promenadzie. A sama promenada, która dotąd straszy nierówną nawierzchnią, ma być miłym miejscem na spacery.

Chronić planktonNiewykluczone, że z promenady zniknie popękany i krzywy asfalt i zastąpi go bardziej naturalny surowiec, np. grys. W tym roku ruszył dalszy etap naprawy nadbrzeży w Karpicku, gdzie w roku ubiegłym przy ośrodkach wczasowych powstała porządna przystań dla sprzętu pływającego.

Kajakarze i wędkarze mogą spokojnie przycumować na drugim krańcu jeziora. Jeśli już mowa o wędkarzach, to zapewne ucieszą się na wieść, że urząd miejski chce zarybić jezioro drapieżnymi gatunkami, m.in. węgorzami, szczupakami i sandaczami.

- To dalszy etap prowadzonej przez nas rekultywacji akwenu - tłumaczy burmistrz Andrzej Rogoziński. W wielkim skrócie: chodzi o zmniejszenie populacji ryb dennych, które żywią się planktonem. Z kolei plankton jest pożyteczny, bo żywi się glonami, które mogą barwić wodę na zielono. Im mniej glonów, tym bardziej przezroczysta woda.

Wygrać przetarg

W ciągu czterech minionych lat rekultywacja i porządki przy jeziorze kosztowały 755 tys. zł. Choć to inwestycja w turystyczną wizytówkę miasta, wielu mieszkańców nie rozumie, czemu gminne pieniądze wydawane są na jezioro, którym zarządza spółka rybacka. Być może jednak wkrótce to się zmieni. - Minęły 10-letnie okresy dzierżawy obwodów rybackich i w związku z tym niedługo mają być ogłoszone nowe konkursy - informuje Eleonora Mikołajczak z urzędu miejskiego.

- Od dawna jesteśmy zainteresowani przejęciem jeziora. Właśnie otworzyła się przed nami szansa - komentuje burmistrz, a jego urzędnicy sprawdzają, czy gmina może startować w przetargu na dzierżawę obwodu rybackiego lub akwenu w centrum, a jeśli tak, to jakie musi spełnić wymagania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska