Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porywające derby w Nowej Soli! Olimpia Sulęcin lepsza od Astry Nowa Sól

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
W lubuskich derbach siatkarze Olimpii Sulęcin wygrali z Astrą Nowa Sól.
W lubuskich derbach siatkarze Olimpii Sulęcin wygrali z Astrą Nowa Sól. Maciej Noskowicz
Szalenie emocjonujący przebieg miały lubuskie derby w Tauron 1. lidze siatkarzy. Olimpia Sulęcin pokonała w Nowej Soli miejscową Astrę 3:2.

Astra Nowa Sól – Olimpia Sulęcin 2:3

  • Sety: 25:21, 23:25, 26:28, 25:22, 13:15.
  • Astra: Jacznik, Czyrniański, Drzazga, Pizuński, Kryński, Skibicki, Foltynowicz (l), Kosian, Brzeziński.
  • Olimpia: Leitermeier, Nowik, Kłysz, Michalak, Gawrzydek, Prokopczuk, Sobczak (l), Chaciński, Bożek, Buczek, Szymczak, Turek, Sawerwain

Zgodnie z przypuszczeniami lubuskie derby dostarczyły emocji kibicom, którzy tłumnie stawili się w hali przy ulicy Zjednoczenia. Mecz trwał prawie dwie i pół godziny. Jak to w derbach, niczego nie można było przewidzieć. Lepsza okazała się niżej notowana w tabeli sulęcińska Olimpia. Kto wie, czy o losach rywalizacji nie zadecydowała końcówka trzeciego seta. Przy stanie 1:1 Astra prowadziła różnicą kilku punktów. Dzięki dobrej grze Tomasza Kryńskiego (w całym meczu zdobył 21 punktów), nowosolanie wypracowali kilkupunktową przewagę, prowadząc w końcówce 23:19 i 24:20. Gospodarze za szybko poczuli się pewnie, a Olimpia konsekwentnie odrabiała straty. Goście najpierw doprowadzili do wyrównania (24:24), a w grze na przewagi okazali się lepsi zwyciężając 28:26 dzięki skutecznej akcji blokiem Bartosza Michalaka.

– Rzadko się zdarza, by prowadząc tak wysoko w końcówce, przegrać. Zaprosiliśmy rywala do walki, a on to wykorzystał – oceniał na gorąco Tomasz Kryński.

Astra zaczęła mecz dobrze. Do stanu 11:11 toczyła się walka „punkt za punkt”. Od połowy inauguracyjnej partii gospodarze zaczęli jednak budować kilkupunktowe prowadzenie. Olimpia popełniała błędy i pierwszy set zakończył się zwycięstwem „Koliberków” 25:21. Sulęcinianie nie zamierzali się poddawać. Świetnie weszli w drugiego seta, prowadząc 5:1 i 10:5. Przyjezdni ryzykowali na zagrywce, co okazało się w dalszej części meczu kluczem do wygranej „Żółto Niebieskich”.

W drugim secie Astra doprowadziła do wyrównania (13:13). Do końca trwał wyrównany bój, który zakończył się jednak wygraną przyjezdnych 25:23. Trzeci set to wspomniana wygrana sulęcinian.

– Nowa Sól już chyba trochę odpuściła, a u nas poszły dobre zmiany – mówił libero Olimpii Damian Sobczak.

Goście wyszli na prowadzenie 2:1. W czwartej partii przyjezdni byli blisko Astry, która jednak przez większą jego część prowadziła różnicą 3-5 punktów, wygrywając ostatecznie 25:22. O wszystkim zadecydował tie-break. Długo wydawało się, że w tej siatkarskiej wojnie nerwów obronną ręką wyjdą bardziej doświadczeni gospodarze. Nowosolanie prowadzili 5:4 i 11:10. Goście jednak nie bali się ryzyka na zagrywce i to się opłaciło. Olimpia najpierw doprowadziła do wyrównania (12:12), a w końcówce zdobyła decydujące punkty, zwyciężając 15:13 i w całym meczu 3:2.

– Dla kibiców nie mogło być lepszego spotkania niż rywalizacja w pięciu setach. Ten trzeci był chyba najciekawszy, bo przegrywaliśmy już wysoko, a wygraliśmy. Było trochę szaleństwa, ale i odwagi. Cieszę się, bo wykonaliśmy kawał dobrej roboty, mogłem skorzystać z całej trzynastki zawodników. Po tych pierwszych pięciu przegranych meczach wygrywamy, szczególnie na tak trudnym parkiecie – mówił po spotkaniu uradowany trener Olimpii Konrad Cop.

Smutny był za to trener nowosolan Andrzej Krzyśko.

– Wiedzieliśmy, że będzie trudno z Sulęcinem o zwycięstwo. Żałuję trzeciego seta, w którym prowadziliśmy wysoko. Olimpia postawiła na zagrywkę i trafiła. Nie ma się jednak co rozczulać, trzeba grać dalej. Wiem, że przegrywamy trzeci mecz z rzędu, ale nie ma mowy o kryzysie. Powtarzam, że w tej lidze każdy może wygrać z każdy – dodał nowosolski szkoleniowiec.

MVP meczu został wybrany Rafał Prokopczuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska