Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porządek w śmieciach

Andrzej Włodarczak
Wysypisko w Słonowie odwiedzają już tylko zbieracze złomu i innych surowców.
Wysypisko w Słonowie odwiedzają już tylko zbieracze złomu i innych surowców. fot. Paweł Siarkiewicz
Osobne pojemniki na szkło, na plastik i kolorowe worki na odpady do selektywnej zbiórka odpadów. Ale czy mieszkańcy będą przestrzegali ich zasad?

- Chodzi o to, by ludzie chcieli segregować śmieci już w swoich mieszkaniach.

Żeby oddzielnie zbierali zużyte szkło i plastiki, a potem chcieli wrzucić je do wyznaczonych pojemników - mówi zastępca burmistrza Tadeusz Bednarczuk.

Raz się nie udało

Zagadnięci mieszkańcy centrum Dobiegniewa nie mają wątpliwości, że obowiązek segregowania śmieci ludzie przyjmą z bólem. - Kto wie, czy władze nie będą musiały jakoś upominać lokatorów budynków. Nawet karać za wrzucanie po staremu, czyli wszystkich śmieci do jednego pojemnika - zastanawiają się mieszkańcy ul. Gdańskiej.

Selekcję odpadów próbowano wdrożyć w gminie na początku lat 90, ale się nie udało. Teraz władze są zmuszone do segregowania odpadów. W końcu zeszłego roku zamknięto bowiem wysypisko śmieci w Słonowie. Firma Komunalni buduje przy ul. Młyńskiej punkt przeładunkowy odpadów, skąd są one wysyłane na legalne wysypiska.

Kary na opornych

W samym Dobiegniewie ustawione będą pojemniki na szkło białe i kolorowe oraz na butelki plastikowe typu PET (przezroczyste). Jeden pojemnik ma służyć 500 osobom. Natomiast mieszkańcy wsi dostaną kolorowe worki na odpady.

- Mamy umowy na odbiór zebranych w gminie odpadów szklanych i tworzyw sztucznych. Za dodatkową opłatą możemy przyjmować również odpady z budów i remontów budynków. Natomiast tzw. odpady biodegradowalne, czyli stare liście i trawę, ludzie powinni składować w przydomowych kompostownikach. Opłaty za wywożenia ich na wysypisko w okolice Gorzowa byłyby zbyt wysokie - tłumaczy Ryszard Hatała, prezes firmy Komunalni.

Jak tylko rozpocznie się selekcja odpadów, wszyscy właściciele posesji w gminie znajdą się w specjalnej ewidencji. - Każdy będzie musiał mieć umowę na wywóz śmieci, nie będzie tłumaczenia, że ktoś nie wytwarza odpadów, bo to jest niemożliwe. Na opornych posypią się kary - zapowiada prezes Hatała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska