Przypomnijmy, kilka dni temu znalezione zostały zwłoki oskalpowanego psa. - Na początku pomyślałem, że zrobiły to zwierzęta, ale dookoła nie było krwi, skóry, nic - mówił pan Piotr.
- W 2015 roku był przypadek psa znalezionego z dwoma ranami pochodzącymi prawdopodobnie od noża. Psiak wtedy przeżył, odnalazła się właścicielka, ale z tego, co pamiętam później umarł - wspomina Elżbieta Nowakowska z Nowo-solskich Adopcji Zwierząt i zaznacza: - My możemy o wielu rzeczach nie wiedzieć. Częściej spotykamy ze zwierzętami porzuconymi, zaniedbanymi, nieleczonymi i głodzonymi i dla nich szukamy domu.
Tymczasowych domów i serca człowieka potrzebują aktualnie psy, których sytuacja prawna nie jest jeszcze wyjaśniona.
- Troszczymy się o nie jak możemy: zabieramy na spacery, karmimy, głaskamy... i nieustannie szukamy dla nich jakiejś szansy - podkreśla pani Elżbieta.
- Poznajcie „niewidzialnych” - zachęcają działacze Nowosolskich Adopcji Zwierząt. To m.in. Argo, który do wolontariuszy trafił z domu przypominającego wielki śmietnik. Nero był utuczony do granic możliwości, co wpłynęło na jego sprawność i o którym mówiono „postrach dzielnicy”. Zaniedbany, utuczony owczarkowaty Misiek ma chore stawy i dysplazję.
Adoptować można m.in. ok. dwuletnią suczkę. Właściciele ją oddali. - Nala jest radosna i energiczna. Sięga do kolan. Dla ludzi aktywnie spędzających czas - zachęcają wolontariusze.
Od dwóch lat czeka na nowy dom Reks. - Wielka szkoda, ponieważ jest bardzo energiczny, żywiołowy, radosny, silny. A jednak jest sam, bez swojego kąta na ziemi. Reks nie lubi innych samców, a potrzebuje troszeczkę miłości i będzie kochał całym sobą - czytamy w opisie.
Polecamy również:
Zobacz też wideo: Magazyn Informacyjny GL 16.02.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?