Mateusz zapowiedział, że teraz przez kilka dni będzie odpoczywał, a później bierze się za przygotowania do kolejnych prestiżowych zawodów - SBD World's Strongest Man.
W ostatecznej klasyfikacji M. Kieliszkowski nadrobił zaległości po drugiej i trzeciej konkurencji. W Arnold Strongman Classic zajął 2. miejsce. Pierwszy był Kanadyjczyk - Mitchell Hooper, który w każdej konkurencji znajdował się na podium, choć w żadnej nie wygrał. Trzecie miejsce zajął Amerykanin - Bobby Thompson.
[cyt]- Pomimo mojego kiepskiego przygotowania kończę zawody na mocnym drugim miejscu - podsumował Mateusz. - Jest dobrze, choć zawsze mogłoby być lepiej. Cieszę się, że po tak wielu komplikacjach i problemach zdrowotnych znalazłem się w czołówce pośród najsilniejszych ludzi świata.[/cyt]
Mateusz Kieliszkowski wrócił na Arnold Classic po trzech latach przerwy i zajął 2. miejsce!