- Taka sytuacja nie jest niczym nadzwyczajnym i jest to wpisane w technologię produkcji płyt. Sytuację opanowujemy zazwyczaj sami. W tym przypadku jednak do pomocy poprosiliśmy strażaków. Sytuację udało się szybko opanować. Nikt nie ucierpiał, a straty są nieznaczne. Nie ma też żadnego zagrożenia dla mieszańców oraz środowiska - powiedział nam Tomasz Rola, pełnomocnik zarządu ds. BHP i ochrony środowiska Kronopolu.
Jedna z linii produkcyjnych płyt wiórowych została wyłączona na kilka godzin w celu konserwacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?