Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prąd raz mam, raz nie mam - skarży się Czytelniczka

Janczo Todorow
- Lodówka się rozmroziła, wszystko już zgniło w tym upale - mówi Małgorzata Wykocka
- Lodówka się rozmroziła, wszystko już zgniło w tym upale - mówi Małgorzata Wykocka Janczo Todorow
Małgorzata Wykocka z Biedrzychowic Dolnych koło Żar od prawie dwóch tygodni nie ma prądu w mieszkaniu, bo sąsiad nie zgadza się na wymianę bezpiecznika. Interwencje policji i zakładu energetycznego są bezskuteczne.

- Jestem wdową, mam bardzo niską rentę - żali się Małgorzata Wykocka. - Wykupiłam mieszkanie od gminy, ale mój licznik energii elektrycznej od zawsze znajdował się na terenie sąsiada. Kiedy 29 maja wróciłam od córki, patrzę w domu nie ma światła. Wezwałam pogotowie energetyczne, ale sąsiad nie wpuścił techników, żeby sprawdzili licznik i bezpiecznik. Dopiero po interwencji policji zgodził się, żeby zbadali je, ale nie zgodził się, żeby wymienili przepalony bezpiecznik. I ja muszę siedzieć przy świeczkach, lodówka rozmroziła się, produkty w niej już się zepsuły. Przecież płacę za prąd.
Jakiś czas temu sąsiad zwrócił się na piśmie do M. Wykockiej o przeniesienie licznika z jego posesji do jej mieszkania. Ustalił termin do sierpnia. - Sama tego nie zrobię, rozmawiałam z wójtem, obiecał mi pomóc - zaznacza Wykocka.

- Dwukrotnie rozmawiałem z sąsiadem tej kobiety - mówi wójt Jan Dżyga. - Nie udało mi się przekonać go, żeby zgodził się na wymianę spalonego bezpiecznika. Gmina pokryje część kosztów wykonania nowego przyłącza i przeniesienia licznika do mieszkania tej pani.
- Instalacja elektryczna w mieszkaniu sąsiadki jest w tragicznym stanie - mówi Wiesław Skotnicki. - W każdej chwili jej mieszkanie i mój dom może pójść z dymem. Jak mam się zgodzić na wymianę bezpiecznika w tej sytuacji? Moja instalacja elektryczna jest w pełni sprawna. Dopuściłem elektryków do licznika, ale nie wyrażam zgody na żadne prace.

- My możemy jedynie wymontować licznik tej pani i zamontować go w jej mieszkaniu - wyjaśnia Marian Knappe, dyrektor rejonu dystrybucji Enea Operator. - Ale nie możemy wymienić bezpiecznika, który znajduje się na terenie sąsiada, bo bez jego zgody naruszymy jego mir domowy.
- Policja nie może przymusić właściciela posesji, żeby się zgodził na prace energetyczne na jego terenie. Spór może rozstrzygnąć jedynie sąd cywilny - stwierdza Kamila Zgolak - Suszka, rzecznik żarskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska