Przyroda zachowuje się tak, jakby brak grzybów chciała nam wynagrodzić ich wielkością. Nie inaczej było w Śliwniku.
To miała być zwyczajna rowerowa przejażdżka. Regina i Jan Ciszkowie przemierzając Śliwnik (gm. Małomice), znaleźli w przydrożnym rowie ogromne prawdziwki.
Pierwszy waży prawie 1 kg, drugi ponad 1,5. – Nie dość, że są gigantyczne, to jeszcze zdrowiutkie! Będzie z nich pyszna wigilijna zupa – przekonują z uśmiechem.
Można pozazdrościć!
Czytaj również: Prawdziwek gigant rósł na polu pod Zieloną...
Zobacz: Jak odróżnić grzyby jadalne od niejadalnych i trujących?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?