Prezes Piotr Biłko rezygnuje. Stilon Gorzów bez zarządu z małymi szansami na uzyskanie licencji na grę w trzeciej lidze

ZOBACZ FILM: CENTRALNA LIGA JUNIORÓW?

Potem zaczęły wypadać przysłowiowe ,,trupy z szafy”. Okazało się że klub jest zadłużony znacznie bardziej niż myślano. Wybrano dwuosobowy zarząd. Nowy prezes wydał oświadczenie w którym krytykował między innymi krytykował władze miasta za brak nadzoru nad wydawaniem pieniędzy przez klub. Potem ukazało się oświadczenie poprzedniego prezesa w którym ustosunkowywał się do zarzutów nowego włodarza klubu, twierdząc, że pieniądze wydawano właściwie i wszelkie wydatki są udokumentowane. Ostatecznie nowe władze klubu oświadczyły że ekipa wystartuje w trzeciej lidze ale pod warunkiem pomocy miasta. Po to by zespół mógł funkcjonować potrzeba 200 tysięcy złotych na początek. Szefostwo Stilonu liczyło na władze miasta.

Prezes rezygnuje
PRZECZYTAJ: STILON NIE PRZEKAZAŁ PIENIĘDZY Z MECZU CHARYTATYWNEGO

Jak się zdaje nic z tego nie wyszło. W poniedziałek na stronie klubu ukazało się oświadczenie prezesa, które cytujemy w całości ,,Funkcjonowanie Stilonu Gorzów jest ściśle związane z Urzędem Miasta i tylko wspólne działania mogą zapewnić sukces. Urząd Miasta przekazuje różnego rodzaju dotacje, wynajmuje obiekty z których Stilon korzysta, dofinansowuje klub poprzez inne formy. Współpraca pomiędzy Miastem a klubem jest nieodzowna. Zarządzanie Stilonem przejąłem sześć tygodni temu z zadłużeniem 600.000 zł – 700.000 zł (dokładna kwota jest w trakcie ustalania, zgłaszają się kolejni wierzyciele), w tym czasie pomimo wielu próśb nie udało mi się przeprowadzić rozmowy z Prezydentem Miasta, panem Jackiem Wójcickim. Wielokrotnie, także na piśmie, twierdziłem że tylko wspólne działania klubu i Urzędu Miasta mogą zapewnić prawidłowe funkcjonowanie Stilonu. W zeszłotygodniowym programie telewizyjnym Teletop, pan Prezydent Wójcicki podał nieprawdziwe fakty i daleko mijał się z prawdą, twierdząc dwukrotnie, jakobym nie podejmował prób kontaktu z nim (Wywiad Teletopu z dnia 12.07.2018r.).

Kategorycznie zaprzeczam stwierdzeniom pana Prezydenta Wójcickiego. Wielokrotnie próbowałem skontaktować się z Prezydentem jako osobą decyzyjną, aby rozmawiać o współpracy i omówić bieżącą sytuację związaną z funkcjonowaniem Stilonu.

Kategorycznie zaprzeczam stwierdzeniom pana Prezydenta Wójcickiego. Wielokrotnie próbowałem skontaktować się z Prezydentem jako osobą decyzyjną, aby rozmawiać o współpracy i omówić bieżącą sytuację związaną z funkcjonowaniem Stilonu. W dniu 29.06.2018r. wystosowałem moją prośbę na piśmie, co zostało potwierdzone pieczęcią Kancelarii. Pozwalam sobie na zacytowanie treści pisma:
„W związku z sytuacją istniejącą w klubie Sportowym Stilon Gorzów – licznymi nieprawidłowościami związanymi z zarządzaniem klubem, sfałszowaniem Umowy z Miastem Gorzów, nieprawidłowym dysponowaniem środkami w ramach dotacji przekazanej przez Miasto Gorzów, defraudacją środków zgromadzonych przez rodziców młodych piłkarzy Stilonu, proszę o pilne spotkanie, jeżeli jest to możliwe do dnia 02.07.2018r.” (załączam pismo). Pan Wiceprezydent Radosław Sujak w swoim wpisie z dnia 06.07.2018r. umieszczonym na łamach Gorzów INFO zdecydowanie stwierdził, kto jest osobą decyzyjną w sprawach związanych z funkcjonowaniem Stilonu, cytuję: „W rozmowach najważniejsze jest to, żeby były. Wierzę, że Prezes Piotr Biłko ma dobre intencje i pomysł na wyjście z sytuacji.

Prezydent Wójcicki już zdecydował

Najważniejsze, żeby Prezydent Jacek Wójcicki podjął decyzje – raport we wtorek będzie miał na biurku.” We wspomnianym już, programie telewizyjnym, pan Prezydent Jacek Wójcicki stwierdził ponadto, że moja działalność w Stilonie związana jest z nadchodzącymi wyborami. Słowa te odbieram jako celową manipulację opinią publiczną. Kategorycznie stwierdzam, iż żadne moje działania nie były związane z jakimikolwiek wyborami, czy jakimkolwiek aspektem politycznym. Przez ostatnie sześć tygodni zajmowałem się wyłącznie stroną organizacyjną i sportową związaną z gorzowskim Stilonem. Działalność moja nie była również związana z apanażami finansowymi, za swoją pracę na rzecz Stilonu nie pobierałem wynagrodzenia, a działalność klubu finansowałem angażując własne, prywatne środki.
Mając na uwadze powyższą sytuację i bierną postawę Prezydenta Jacka Wójcickiego, w dniu dzisiejszym na ręce Komisji Rewizyjnej złożyłem rezygnację z funkcji Członka i Prezesa Zarządu ZKS Stilon. Rezygnację z Członka Zarządu złożył również pan Jarosław Swadowski. Obaj wierzymy w to, że osoby które przejmą stery w klubie, poprowadzą Stilon w odpowiednim kierunku. Dziękuję osobom związanym z gorzowskim Wydziałem Spotu za okazaną pomoc i życzliwość, dziękuję również panu Wiceprezydentowi Radosławowi Sujakowi za wielokrotne konsultacje i zawsze przychylną postawę wobec Stilonu.
Z poważaniem Piotr Biłko

Trener jest załamany

Trener Kamil Michniewicz który poprowadził Stilon w ostatnich dwóch spotkaniach poprzedniego sezonu i utrzymał go w lidze zaczął już przygotowania do nowych rozgrywek. Poprosiliśmy go o komentarz do zaistniałej sytuacji. - Jestem załamany - powiedział. - Trudno doszukiwać się jakichś pozytywów. Bez pomocy klub nie ma szans na przystąpienie do rozgrywek, tym bardziej, że z żadnym z piłkarzy nie podpisano jeszcze umowy. Nie mam pojęcia co będzie dalej ale czarny scenariusz wydaje się najbliższy. Wielka szkoda...

Czy to już koniec?

Tyle trener. Oświadczenie prezesa nie jest jeszcze tożsame z wycofaniem klubu z rozgrywek. Jednak trudno sobie wyobrazić by klub bez zarządu i władz z ogromnym długiem i ciągle bez licencji był w stanie w ciągu kilku dni odrodzić się na tyle przy przystąpić do normalnej działalności.

ZOBACZ FILM: JAK LUBUSCY TRENERZY KOMENTUJĄ POLSKĄ REPREZENTACJĘ