Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Gorzowa i radni na spacerze w ogrodach miłości...

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Przewodnicząca Rady Miasta Krystyna Sibińska dzisiejszą sesję zaczęła od wręczenia prezydentowi Tadeuszowi Jędrzejczakowi kwiatów. Było miło. Jak nigdy.
Przewodnicząca Rady Miasta Krystyna Sibińska dzisiejszą sesję zaczęła od wręczenia prezydentowi Tadeuszowi Jędrzejczakowi kwiatów. Było miło. Jak nigdy. fot. Tomasz Rusek
Takiego wybuchu uczucia pomiędzy radnymi a prezydentem sala sesyjna nie widziała chyba nigdy. A wszystko z okazji dnia samorządu terytorialnego.

Tuż po 12.00 zaraz po rozpoczęciu sesji przewodnicząca rady Krystyna Sibińska chwyciła za piękną wiązankę kwiatów, powiedziała kilka ciepłych słów o samorządowcach i urzędnikach, i ruszyła w stronę siedzącego Tadeusza Jędrzejczaka.

Ten nie potrafił ukryć zaskoczenia. - To będzie dla mnie? - zapytał sam siebie, po czym wstał. Dostał od K. Sibińskiej bukiet, z jej zastępcami uścisnął dłonie. - Buzi, buzi! - wołali niektórzy. I zdaje się, że szefowa rady z prezydentem jakieś tam urzędnicze pocałunki wymienili...

Tak to bywało

Potem T. Jędrzejczak wszedł na mównicę i z uśmiechem powiedział: - Rzadko kiedy prezydent dostaje kwiaty od tak pięknej kobiety jak przewodnicząca Rady Miasta Krystyna Sibińska. Jest mi niezmiernie miło. Zapewniam, że standardy naszej współpracy będą wysokie - zakończył prezydent.

To spora odmiana, bo do tej pory rada i prezydent żyli jak pies z kotem. Na sesjach wiele razy dochodziło do kłótni, złośliwości, pyskówek. T. Jędrzejczakowi zdarzało się wypalić, że radni są na usługach biznesu i nie zależy im na rozwoju miasta, albo że nie mają pojęcia, o czym mówią.
Oni też nie byli prezydentowi dłużni. Słyszał od nich, że jest ,,złem tego miasta'', albo żeby ,,przestał szczekać''.

Ostatnio zmienili mu budżet (dopisali inwestycje za kilkanaście mln zł w swoich okręgach wyborczych,; gotówka miała pochodzić ze sprzedaży działki, której ostatecznie nie uda się w tym roku sprzedać...), potem nie udzielili absolutorium, a on lekceważąco nie pojawił się nawet na tej - jednej z dwóch najważniejszych - sesji w roku.

Jest cudownie

Sceny z dzisiejszej sesji to miła odmiana w stosunkach pomiędzy prezydentem a radą. Ale sygnały, że jest lepiej, pojawiły się już wcześniej.

W poniedziałek, podczas podpisywania umowy z marszałkiem województwa na przekazanie miastu ponad 50 mln zł z Unii Europejskiej, T. Jędrzejczak podkreślał, że inwestycyjny impet miasta to zarówno zasługa urzędu, jak i rady. - Stosunki pomiędzy nami są doskonałe. Jak na wschodzie. Po prostu ogrody miłości - powiedział z uśmiechem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska