Problemy z datą gorzowskich dni miasta

Dyr. Wasilewicz zadzwoniła do nas, gdy w "GL" z 12 marca przeczytała artykuł "Kiedy się pobawimy". Napisaliśmy o dniach Gorzowa, które były zaplanowane na pierwszy weekend czerwca, od 5 do 7.

Ale od kilku dni wiadomo, że prezydent RP na 7 czerwca wyznaczył datę wyborów do Europarlamentu. Tego dnia zwyczajowo nie organizuje się żadnych imprez, ponieważ istnieje ryzyko prowadzenia kampanii wyborczej. Dlatego organizatorzy wymyślili, że urządzą święto w piątek, sobotę i noc z soboty na niedzielę.

To niemożliwe

- Takie rozwiązanie też jest niemożliwe. W przypadku wyborów do Europarlamentu obowiązuje Ordynacja Wyborcza do Sejmu i Senatu - powiedziała nam Władysława Wasilewicz, dyrektorka delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Otóż artykuł 87 ustęp pierwszy tejże ordynacji mówi: "Od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania zabronione jest zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień, rozdawanie ulotek, jak też prowadzenie w inny sposób agitacji na rzecz kandydatów i list kandydatów" .

Dyrektor W. Wasilewicz tłumaczyła, że żaden organizator takiej wielkiej imprezy jak święto miasta nie jest w stanie zagwarantować ciszy wyborczej. - Nie ma szans, żeby ktoś nie poprowadził sobie dodatkowej kampanii - mówiła dyrektor delegatury.

Jej zdaniem w tym przypadku jedynym wyjściem jest przesunięcie terminu święta miasta. - Już kiedyś tak było, że Urząd Miasta po mojej interwencji święto przesunął - mówiła. Na pytanie, co grozi za nieprzestrzeganie ordynacji, W. Wasilewicz odpowiedziała, że kara grzywny wymierzona przez sąd.

O tym, że nie można zrobić imprezy w noc z soboty na niedzielę, Miejskie Centrum Kultury dowiedziało się od nas.

- No, to nie jest dobra informacja. Sytuacja stale się zmienia. Wobec tego zrobimy imprezę w piątek, noc z piątku na sobotę i w sobotę - powiedziała nam Ewa Hornik, dyrektor MCK.

My jednak ustaliliśmy, że cisza wyborcza zaczyna się w sobotę o 6.00 i trwa do zakończenia wyborów, czyli do 20.00 w niedzielę. Tak więc MCK musiałoby skrócić miejską zabawę do piątku i nocy z piątku na sobotę. Czy rzeczywiście tak zrobi, nie udało nam się ustalić.

MCK dziś ma zamiar podać oficjalny komunikat, co dalej ze świętem miasta.