Pan Zbigniew mieszka w wieżowcu przy Wyszyńskiego 6. Blok wewnątrz wygląda jakby po ścianach ktoś przejechał karabinem maszynowym: odpadają tynki, dziury na dziurach, pomazane klatki. Obskurne korytarze przypominają indyjskie slumsy.
- Od ponad 30 lat nie było tu żadnego remontu. Wystarczy spojrzeć na nasze balkony, które też się sypią. - załamuje ręce Anna Twardowska. I wraz z mężem zaprasza do swojego mieszkania na drugim piętrze. Ale nie o klatkach ani balkonach będziemy rozmawiać.
- Szlag nas trafia, bo przestały działać przewody wentylacyjne - denerwuje się pan Zbigniew. A pani Anna dodaje: - Wszystkie zapachy od sąsiadów do nas się wdzierają.
Wysmażył bzdury
W sprawie wentylacji nasz Czytelnik interweniował w Zielonogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej kilka razy. Opowiada, że dopiero po trzykrotnej wizycie u prezesa, w jego mieszkaniu zjawił się Mirosław Górecki, kierownik osiedlowej administracji. - Siedział ze dwie godziny, a potem wysmażył takie bzdury, że się w głowie nie mieści - lokator pokazuje pismo z 18 marca, jakie dostał z ZSM, podpisane przez obu prezesów spółdzielni, a sporządzone po wizycie M. Góreckiego.
Spółdzielnia sugeruje, że powodem braku wentylacji jest niewłaściwa cyrkulacja powietrza w mieszkaniu. Mówiąc krótko: plastikowe okna nie są rozszczelniane, powietrze nie dochodzi, wentylacja nie działa. - Okna wymieniłem dziewięć lat temu i do tej pory wentylacja nie szwankowała - irytuje się pan Zbigniew.
Z pisma ZSM dowiaduje się także, iż w jego pokoju jest...półmetrowej wysokości grzyb na ścianie. Spółdzielnia sugeruje, by lokator przestawił... meble, wtedy ruch powietrza będzie lepszy. - Czy widzi pani u mnie jakąś pleśń? - pokazuje. Pleśni żadnej nie ma.
Będzie kontrola u innych
W piątek u Twardowskich pojawili się specjaliści, by raz jeszcze sprawdzić przewody: mistrz kominiarski Bogdan Czarnecki i inspektor ZSM ds. termorenowacji Jan Łuczak. Kominiarz zrobił pomiary i potwierdził brak ruchu powietrza w przewodach. Inspektor Łuczak zaproponował, by w stolarce okiennej zamontować trzy nawiewniki higrosterowane.
- Wtedy cyrkulacja będzie prawidłowa, wentylacja zadziała - argumentuje.
- Dlaczego teraz jest źle do cholery jasnej, skoro przez 16 lat było dobrze ?! - dopytywał Twardowski. Ale inspektor nie potrafił na pytanie odpowiedzieć.
Ostatecznie zadecydowano, że w tym tygodniu skontrolowane zostaną przewody u innych lokatorów. - Być może ktoś gdzieś dokonał przeróbek - podejrzewa kominiarz.
W sprawie problemów z wentylacją nie chciał rozmawiać z nami Dariusz Maćkowiak, wiceprezes ZSM. Nie życzył sobie, by przedstawiać w GL jakąkolwiek jego opinię, dopóki nie zapozna się z wynikami kontroli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?