18-latek chodził do trzeciej klasy. Jest oskarżony o trzy przestępstwa. Najpierw na parkingu przed gimnazjum w Serbach uszkodził samochód - renault lagunę swojej nauczycielki. Ostrym przedmiotem zarysował lakier na tylnej masce.
Już następnego dnia w trakcie lekcji nerwowo i agresywnie zareagował na upomnienie nauczycielki. Ponieważ zwróciła mu uwagę, by lepiej się zachowywał, to zagroził jej, że jak jeszcze raz go zaczepi, to poprzebija jej opony w samochodzie.
Kolejnego dnia do szkoły przyjechał policjant. Chłopak sam go zaczepił. Przeszkadzał mu w prowadzeniu czynności służbowych - kiedy ten rozmawiał z całkiem inną osobą. Zaczął się wtrącać do rozmowy, przeklinał, wyśmiewał funkcjonariusza a nawet wulgarnie wyzywał.
Co się dziwić, że policjant nie wytrzymał. Złapał ucznia i próbował go zaprowadzić do gabinetu dyrektora. Ten się jednak wyrywał, szarpał. Trzeba było użyć siły.
Przeprosiny na piśmie
18 - latek ma trzy zarzuty. Przyznał się, uzgodniono z nim karę: sąd rozważy, czy zasługuje na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na trzy lata.
Jeśli jeszcze się będzie źle zachowywał, to trafi za kraty. Ma także być pod dozorem kuratora, musi w ciągu sześciu miesięcy naprawić szkodę.
- Niestety, przypadków znieważania i obrażania nauczycieli jest coraz więcej w naszym regionie - mówi prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Grozi mu nawet rok
W Legnicy 18-letni uczeń gimnazjum nr 13, działającym przy pogotowiu opiekuńczym, zamieścił w internecie hip - hopową piosenkę pt. "Jeb... 13-tka". Słowa były bardzo wulgarne i dotyczyły jego przemyśleń, na temat nauczycieli.
Obrażał prawie wszystkich w tej szkole: nauczycieli wychowania fizycznego, niemieckiego, geografii, chemii, fizyki, matematyki. W spokoju zostawił tylko pedagoga. Piosenkę przesłuchują teraz w prokuraturze, która prowadzi postępowanie wyjaśniające. Gimnazjalista się nie przyznaje.
- Nauczyciele podczas i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych - przypomina prokurator Łukasiewicz. - Przestępstwo znieważenia funkcjonariusza publicznego zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jest to czyn ścigany z oskarżenia publicznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?