Przekręt na "zdalny pulpit" w Gorzowie. Oszukani stracili duże pieniądze

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Dwóch obywateli Ukrainy mieszkających w Gorzowie padło ofiarą oszustów, którzy podszyli się pracowników banku.
Dwóch obywateli Ukrainy mieszkających w Gorzowie padło ofiarą oszustów, którzy podszyli się pracowników banku. Pexels
Rzekomy pracownik banku przekonał swoich rozmówców, że pieniądze na ich kontach są zagrożone i należy natychmiast działać. Pokrzywdzeni zainstalowali na swoich telefonach wskazaną przez oszusta aplikację do zdalnego dostępu. W kilka minut stracili oszczędności.

Namawiają do zainstalowania programu

Funkcjonariusze regularnie ostrzegają przed różnymi metodami działania oszustów. Jednym z najczęściej stosowanych przez przestępców sposobów jest podszywanie się pod pracowników banku. Naciągacze przekonują, że zgromadzone na koncie pieniądze zagrożone i należy szybko reagować. Były przypadki, w których pokrzywdzeni musieli instalować na swoich komputerach program do zdalnego dostępu. Metoda ta uległa jednak modyfikacji.

Oszuści nadal wymagają zainstalowania aplikacji, ale na telefonie. Dodajmy, że są to aplikacje legalne i dostępne dla każdego. Przestępcy prowadzą przez każdy etap i tworzą wrażenie profesjonalizmu i chęci pomocy. Proponują nawet rozmowę w kilku językach. Niestety zawsze prowadzi to do utraty środków z konta - mówi Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Poszkodowani stracili kilkanaście tysięcy złotych

Właśnie do takiej sytuacji doszło w poniedziałek (27 lutego) w Gorzowie. Ofiarą oszustów padło dwóch obywateli Ukrainy. Jedna poszkodowanych osób straciła blisko 9 tysięcy złotych, a druga ponad 11 tysięcy złotych.

Przypominamy, aby w przypadku takich połączeń natychmiast zakończyć rozmowę. Nigdy nie wiemy, kto jest po drugiej stronie. W razie wątpliwości co do bezpieczeństwa swoich środków, warto samodzielnie wybrać numer bankowej infolinii. Można też osobiście podejść do oddziału, by rozwiać wszelkie niejasności - dodaje Grzegorz Jaroszewicz.

Niezależnie od przedstawianej nam historii należy zawsze z rozwagą podejmować decyzje dotyczące przekazywania naszych danych osobowych, numerów kart lub informacji dostępowych do konta. W bankowych aplikacjach nie potwierdzajmy także podejrzanych transakcji. Przestrzeganie tych kilku prostych zasad może uchronić nas przed utratą oszczędności.

Zobacz również:

Obejrzyj wideo: Gazeta Lubuska. Pirat w Lamborghini w Żaganiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie