Przemysław Bieńkowski jest wiceprezesem firmy, która zatrudnia dziś ponad 1.100 osób, a przed kilkoma dniami poinformowała, że chce przyjąć dodatkowo 60 pracowników. Powodem jest wzrost eksportu wyrobów z tzw. architektury ogrodowe. Obecnie wartość rocznej produkcji Stelmetu to około 100 mln euro, a 95 proc. wyrobów trafia na eksport, do niemal wszystkich krajów Europy.
Przemysław Bieńkowski jako wiceprezes odpowiada m.in. za wykonanie planów sprzedaży, wprowadzanie nowych technologii oraz produkcję pellet. A sprzedaż idzie doskonale, w 2014 roku ma dojść do kolejnego jej wzrostu, wprowadza się nowe technologie. Przykładem jest uruchomienie niedawno nowej linii do produkcji elementów drewnianych w wielu kolorach. To bardzo ważne, gdyż dotychczas płoty, pergole czy altany były wykonywane tylko w kolorach zielonym i brązowym. Teraz oferta rozszerzy się o kilka dodatkowych. Jak nam zdradził prezes Stelmetu Stanisław Bieńkowski, spółka ma bardzo ambitne plany. - Zamierzamy przejąć lub zbudować od podstaw zakład branży drewnianej w jednym z krajów Europy - usłyszeliśmy.
Co o Stelmecie mówi Janusz Jasiński, przewodniczący Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej. - To firma, która wyrosła z rodzinnego kapitału, a dziś należy do największych i najbardziej nowoczesnych w branży drzewnej. W całej Europie - podkreśla. - Jest też liczącym się pracodawcą, dodatkowo stabilnym finansowo. Nie bez znaczenia jest to, że wrosła w zielonogórski klimat i o tym pamięta. Najlepszym tego dowodem jest finansowanie wielu dziedzin.
- Jestem dumny, że w mieście mamy trzy Stelmety. Firmę, która się rozwija, stwarzając nowe miejsca pracy - mówi prezydent Janusz Kubicki. - Jestem wdzięczny, że pomaga zielonogórskiemu sportowi. Możemy się chwalić dwoma Stelmetami-mistrzami. Takiego sponsora mogą tylko pozazdrościć inne kluby sportowe z innych miast.
Prezydent podkreśla, że wszyscy mówią o pozyskiwaniu inwestorów z zewnątrz. Ale przy tym nie zapominajmy o naszych firmach, które chcą tu być.
Marszałek Elżbieta Polak na debatę do Krosna Odrz. (z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego), zaprosiła - jako jedynego przedstawiciela lubuskich przedsiębiorców - Przemysława Bieńkowskiego. Dlaczego? - Bo doskonale wpisuje się w hasło województwa: Zielona kraina nowoczesnych technologii. Bo prowadzi firmę, która znana jest nie tylko w Europie i nie boi się zachodniej konkurencji. To przykład, że chcieć to móc - tłumaczy.
LISTA UCZESTNIKÓW PLEBISCYTU MENADŻER ROKU 2013 I WYNIKI GŁOSOWANIA
PARTNERZY PLEBISCYTU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?