Rozpoczął się na bulwarze zachodnim przy Wildomie, przeszedł m.in. wokół dominanty i przez centrum miasta i trwał około półtorej godziny. Mowa o II Marszu Równości w Gorzowie. Ulicami miasta przeszedł on trzy lata po pierwszym marszu, który wzbudzał wielkie emocje.
- Chcemy mieć takie same prawa, jak pary heteroseksualne - mówił na rozpoczęcie marszu Sławomir Zalewski ze stowarzyszenia TęczArt, które było organizatorem marszu.
Wśród maszerujących byli m.in. posłowie: Anita Kucharska-Dziedzic i Tomasz Aniśko.
- Chcę, żebyście wiedzieli, że nie jesteście osamotnieni w walce o swoje prawa. Wasza wolność jest naszą wolnością. Bez waszej równości prawa nie ma równości prawa dla wszystkich w tym kraju - mówił poseł Zielonych (Koalicja Obywatelska) do zgromadzonych w marszu kilkadziesiąt metrów od katedry.
W tym samym czasie przed najstarszą gorzowską świątynią zebrała się grupa ponad stu wiernych na Różańcu Fatimskim wynagradzającym za bluźnierstwa i w obronie moralności dzieci.
Wśród modlących się była m.in. gorzowska radna PiS Alicja Burdzińska.
- Przyszłam po to, żeby wesprzeć nasz Kościół katolicki. Czuję się członkiem Kościoła. Przyszłam, żeby modlić się za nas wszystkich. Za nasze miasto, za tych, którzy tutaj szli. Ich los jest w rękach Opatrzności - mówiła naszemu reporterowi.
Ile osób uczestniczyło w Marszu Równości? Według dziennikarskich szacunków było około 300 osób.
- Było zdecydowanie mniej. Policzyłem, że w marszu szło około 160 osób - mówił nam jeden z uczestników modlitewnego spotkania przed katedrą.
Czytaj również:
Premier Morawiecki w Gorzowie. Milion złotych nagrody za pomoc w wykryciu sprawcy zatrucia Odry
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?