Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez procedury ludzie muszą czekać na PSZOK w Bytomiu Odrz.

(jan)
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów jest już gotowy od sierpnia, ale mieszkańcy gminy wciąż nie mogą z niego skorzystać.
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów jest już gotowy od sierpnia, ale mieszkańcy gminy wciąż nie mogą z niego skorzystać. sxc.hu
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów jest już gotowy od sierpnia, ale mieszkańcy gminy wciąż nie mogą z niego skorzystać.

PSZOK, czyli Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych to nic innego jak miejsce, gdzie można w każdej chwili za darmo wywieźć swoje śmieci, np. gdy mamy w domu remont. W Bytomiu Odrz. wybudowano go już niemal pół roku temu. Niestety, do dziś teren jest zamknięty na cztery spusty. Dlaczego?

- To prawda, nasz PSZOK jest już gotowy od dawna, jednak ze względów formalnych wciąż nie możemy oddać go do użytku - potwierdza burmistrz Jacek Sauter. - Wszystko wynika z przepisów, które poniekąd wiążą nam ręce - dodaje.

O co chodzi? Wspomniana inwestycja powstała dzięki dofinansowaniu, które gmina otrzymała z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Czyli mówiąc krótko: dzięki pieniądzom unijnym. I... tu właśnie jest "problem".
- Zgodnie z wymogami, przez pięć lat musimy taką inwestycję utrzymać. Nie możemy więc np. tego miejsca sprzedać czy wydzierżawić - tłumaczy burmistrz. A to, w przypadku PSZOK jest po prostu koniecznie - musi być ona "oddany" związkowi, który wraz z operatorem odpowiadają za wywóz naszych śmieci. - I właśnie przez różne interpretacje prawne, miejsce to wciąż czeka na oficjalne otwarcie - dodaje J. Sauter. Jak tłumaczy włodarz, od miesięcy trwała walka o taką interpretację przepisów, by przekazanie PSZOK było jednak możliwe. - Ostatecznie otrzymaliśmy opinię ministra rolnictwa, który pozwolił nam na taki ruch. Wszystko odbywać się będzie na zasadzie tzw. "dzierżenia".

Aby sfinalizować sprawę konieczna była jednak długa droga. Związek "Eko-Przyszłość" musi m.in. podpisać weksel in blanco, który będzie zabezpieczeniem całej procedury w przypadku, gdyby podczas kontroli wyszły jakieś nieprawidłowości. - To wszystko opóźniało wspomniane uruchomienie punktu - tłumaczy burmistrz Bytomia Odrz.

Na szczęście jednak, jak się dowiedzieliśmy, wszystko zbliża się powoli do finału. - W lutym powinny zapaść rozstrzygające decyzje, a od tego czasu operator będzie miał dwa miesiące na uruchomienie PSZOK. Czyli wszystko powinno być gotowe do kwietnia - informuje J. Sauter.

Trzeba zaznaczyć, że Bytom Odrz. przeciera poniekąd szlaki innym gminom, ponieważ podoba procedura czeka pozostałe gminy.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska