To niestety nie jest żart. Autobus dojeżdża pod przebudowywane torowisko zamkniętą drogą wojewódzką. Dzieci, które jadą do szkoły,wysiadają, przechodzą przez tory i maszerują 100 m do autobusu podstawionego po drugiej stronie szlabanu. Maszerują tak również niepełnosprawni, którzy jadą na rehabilitację do Czerwieńska i pozostali pasażerowie. - To niebezpieczna sytuacja! - denerwują się ludzie.
- Jak ci się udało dojechać? - pytali sąsiedzi Gośkę z Nietkowa (gm. Czerwieńsk), gdy wróciła z Zielonej Góry po zmroku. Przecież sąsiad Gośki zakopał się na leśnej drodze (wjechał w dziurę), a córka zabłądziła. Na leśnej drodze egipskie ciemności, więc wielu mieszkańców gubi się, jadąc do domów. Zbaczają z trasy, grzęzną w trzcinowiskach, stoją w korkach, ryją w błocie.
- Jestem zbulwersowana, wściekła, brak mi słów na to, co dzieje się przy remoncie torów - pisze do nas Czytelniczka. - Droga do Nietkowa jest nieprzejezdna, a na torach jeszcze nic się nie dzieje. To skandal.
Zgłoszenia o problemie nasilają się od poniedziałku. Wtedy na linii Nietków - Czerwieńsk ludzie zaczęli jeździć objazdami, bo zamknięto drogę wojewódzką. Przebudowują przejazd kolejowy - stąd kłopot.
Owszem, można zapytać: Czemu ludzie psioczą? Przecież jest objazd przez Leśniów Wielki, asfaltem, oficjalny (te przez lasy są nieoficjalne, wyznaczone naprędce przez gminę). Przez Leśniów mieszkańcy Nietkowa i okolic, którzy w normalnej sytuacji do Czerwieńska mają jakieś sześć kilometrów, jeździć jednak nie chcą. Musieliby nadkładać blisko 25 kilometrów. - Kogo na to stać? - pyta Gośka. - Ludzie wybierają drogę przez las.
Kto winien jest bałaganu przy remoncie torów? Kto za oferował pomoc? Więcej przeczytasz w czwartek, 16 października w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Zobacz też: Zróbcie wreszcie drogę, bo dojdzie do tragedii!
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?