Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy podstawówce w Kijach kończy się budowa sali gimnastycznej

Agata Ceglińska 0 68 324 88 54 [email protected]
- Właśnie zakładam filtr do wody i za chwilę prace w nowej kotłowni będą zakończone - uśmiecha się Janusz Sinicki
- Właśnie zakładam filtr do wody i za chwilę prace w nowej kotłowni będą zakończone - uśmiecha się Janusz Sinicki fot. Paweł Janczarek
Zazwyczaj piszemy o opóźnieniach w remontach. W przypadku sali w Kijach wszystko wskazuje na to, że zostanie oddana do użytku nawet miesiąc przed wyznaczonym czasem!

- To ma być obiekt, z którego będą korzystali zarówno uczniowie, jak i mieszkańcy Kijów, bo uważam, że nie powinno się stawiać między nimi granicy - mówi dyrektor szkoły Józef Krycia.

- Dotychczas we wsi brakowało miejsca, w którym można urządzić większe spotkanie, czy zawody sportowe albo nawet bal. Chcemy wyjść naprzeciw tym potrzebom.

Żółcie i pomarańcze
Praca jest już właściwie na ukończeniu. Z wierzchu budynek przyciąga oko elewacją w pogodnych, ciepłych barwach - żółtej i pomarańczowej. Krycia śmieje się, że sam wybierał kolory. A co w środku?

- Płytki w pomieszczeniach już leżą - mówi kierownik budowy Jan Jasiński. - Teraz docieplamy budynek, szpachlujemy tynki, jednym słowem pracujemy nad typową wykończeniówką. Lada chwila zacznie się montaż armatury.

- Tutaj będą szatnie i natryski, a w tym miejscu zaplecze na sprzęt - oprowadza nas po gmachu dyrektor. - Mieliśmy na uwadze, że z sali mogłyby korzystać osoby niepełnosprawne. Dlatego obiekt będzie miał wjazd przystosowany dla wózków inwalidzkich i windę. Poza tym wejście zrobimy na tyle szerokie, że poruszanie się na wózku, czy o kulach nie będzie problemem.

Trybuny na 130 osób

W projekcie nawet pozornie nieistotne szczegóły zostały dopracowane. Zaplanowany strop ma być drewniany, żeby choć trochę opanować pogłos. Chodzi o to, żeby nie powtórzyć błędu, jaki popełniono przy budowaniu sali w sulechowskiej podstawówce nr 1.

Wiadomo też, gdzie na sali będą miejsca dla kibiców, które trzeba jeszcze dokupić. - Chcemy zainwestować w trzy przenośne trybuny, łącznie pomieszczą one ponad 130 osób - zdradza szef placówki.

Gospodarze zadbają również, żeby pojawiły się elementy ułatwiające życie użytkownikom sali, np. zegar, czy system nagłaśniający. A pod kątem potrzeb mieszkańców wsi tuż przy sali powstaje kuchnia. Jeśli ktoś zechce wynająć obiekt, do dyspozycji będzie miał wyposażenie, które pozwoli na podanie ciepłego posiłku.
Kiedy praca zostanie zakończona i będzie można zajrzeć do nowego obiektu?

- Termin oddania budowy przypada na 20 grudnia - mówi J. Jasiński. - Ale nie mieliśmy żadnych problemów i wszystko wskazuje na to, że sala będzie gotowa do użytku już w pierwszej połowie listopada.

Termin oddania dyr. Krycia ustali jeszcze z burmistrzem. Nam pozostaje pozazdrościć sprawnej ekipy i życzyć powodzenia na finiszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska