- Nasza współpraca z Burgiem zaczęła się cztery lata temu, razem zrobiliśmy wiele, ale nigdy nie przypuszczałem, że tak się ona rozwinie. Dziś mówimy o projekcie za 300 tysięcy euro - podkreśla dyrektor Zespołu Szkół Ekologicznych Piotr Szmytkiewicz.
Partnerzy badają wodę
Oprócz Burga i zielonogórskiego ,,ekologa" do projektu chcą dołączyć szkoły ponadgimnazjalne w Krośnie Odrzańskim i Żaganiu, stąd ich wczorajsza obecność na spotkaniu.
- Chodzi nam o promocję naszych regionów, zaangażowanie młodzieży w przygotowywanie tras, materiałów turystycznych, różnych przedsięwzięć - tłumaczy dr Wolfgang Roth z Berlina. - Poza tym to doskonała okazja do integracji młodzieży z obu krajów, lekcja języków obcych i wykorzystania w praktyce nowoczesnych zdobyczy techniki.
Poprzedni okres współpracy to przygotowanie do projektu, podczas którego młodzież m.in. pobierała próbki wody, gleby i przeprowadzała badania, opracowała trasy turystyczne. Wczoraj młodzież zaprezentowała efekty swojej pracy.
Rajdy konne i rowerowe
Krzysztof Wybranowski pokazał, jak przy pomocy GPS-u, wyznaczyć trasę na lotniczym zdjęciu, które uczniowie otrzymali z urzędu miasta. Czerwona linia zaznacza uliczki na starym mieście. Za pomocą miarki mierzymy długość trasy: 827 m.
- Możemy teraz nałożyć na mapę warte obejrzenia punkty i napis z nazwą oferty oraz wydrukować - prezentuje Wybranowski.
- Z tym małym urządzeniem przejdziemy każdy odcinek - dodaje Kacper Karzkowski. - Bo wyznaczoną trasę pokonujemy pieszo, rowerem lub konno.
Potem powstają foldery: ,,Minirajd konny w okolicach Przylepu", trasa turystyczna - Zabytki Zielonej Góry, trasa rowerowa - Zwiedzanie okolic Zielonej Góry i inne.
Sławomir Tadek pokazał zaś, co można zrobić dzięki programowi Google Earth.
- Możemy dowolnie pochylać, przewracać fragmenty mapy. Nie trzeba być w planetarium, by oglądać niebo - prezentuje. - Nie wychodząc z domu, możemy przenieść się do Australii albo zajrzeć na ulicę Nowego Jorku, czy ktoś nie wyrzuca śmieci.
I z ogólnego obrazu przenieśliśmy się pod amerykański dom.
- Ooo, teraz nikt nie idzie do kubła - skomentował, widząc pustkę na ulicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?