Rencistka Urszula Nowaczyk, która kiedyś pracowała w gastronomii, jest pozytywnie zaskoczona tymi informacjami. - Kiedyś w Gorzowie wszyscy pracowali w fabrykach. Później nagle był jakiś krach. Bezrobocie coraz większe, ludzie wyjeżdżali za granicę, bo nie było pracy nawet w produkcji. Jeśli to się zmieni, to będę bardzo zadowolona. Może moi dorastający synowie nie wyjadą na zachód za chlebem? - zastanawia się pani Urszula.
Rekrutacja na kilkaset miejsc (nieoficjalnie mówi się o 300) w SE Bordnetze, czyli byłym Volkswagenie, ruszy już w maju. - W związku z otwarciem nowej linii produkcyjnej poszukujemy pracowników produkcji bezpośredniej - powiedziała nam wczoraj Anna Nahorska, kierownik sekcji komunikacji, rekrutacji i opieki personalnej w SE Bordnetze. Bardziej szczegółowych informacji nie podała. Zastrzegła, że będzie mogła to zrobić najwcześniej jutro. Firma produkuje wiązki elektryczne m.in. do volkswagenów i audi. Dziś zatrudnia ponad 2.500 osób.
Czytaj we wtorkowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?