Radość z życia to śpiew i muzyka!

W dzień swojego święta, na scenie ośrodka kultury stanęli sami seniorzy. Zanim jednak rozpoczął się występ przygotowany przez słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Skwierzynie, życzenia zdrowia i radości najstarszym mieszkańcom gminy złożył burmistrz Lesław Hołownia. - To Wy jesteście źródłem życiowej mądrości, doświadczenia, wartości. Chcemy, abyście w jesieni życia mogli realizować przez lata odkładane na później plany i spełniać swoje marzenia. Mam nadzieję, że umożliwi Wam to Dom Seniora, który otworzymy już w grudniu - mówił ku uciesze zgromadzonych.

Jak szybko mija czas

Piosenki w wykonaniu seniorów przeniosły publiczność w minione lata. Były przeboje, których nie zna już dzisiejsza młodzież, piosenki ludowe, a także zabawne skecze mówiące o relacjach między pokoleniami. Salwy śmiechu wzbudzały dialogi pomiędzy dziadkami i wnuczkami odgrywanymi przez seniorów. Było i jednak na poważnie.

Wiersz o problemach dzisiejszej młodzieży recytowała Wanda Imielita, przypominając o dawnych troskach i wyrzeczeniach. Po rozśpiewanej uniwersyteckiej grupie, na scenę wkroczył utalentowany akordeonista Mariusz Ambroziuk, znany publiczności m. in. z wielu telewizyjnych programów.

Bis za bisem

Wirtuoz akordeonu zrobił ogromne wrażenie na publiczności. Seniorzy klaskali, podrygiwali i kołysali się w rytm wygrywanych melodii. Mało brakowało, a seniorzy wstaliby z miejsc i tańczyli pomiędzy rzędami krzeseł. Muzyk zaprezentował cały wachlarz utworów od ludowych melodii, przez klasyczne tańce, po rozrywkowe piosenki z filmów, czy bajek. Seniorom tak się podobało, że oklaskami wciąż zachęcali akordeonistę do kolejnych bisów. Gdy w końcu udało mu się zejść ze sceny, zgromadzeni przenieśli się pod namioty rozstawione przed budynkiem SOK. - Nawet deszcz nie jest w stanie popsuć nam dziś humorów. Występy były świetne, a teraz mamy okazję posiedzieć przy grillu, spotkać się z przyjaciółmi, pogawędzić - mówiła Stanisława Krauze, która na Święto Seniora przyszła razem z mężem Teodorem.