Obmacywanie było nie tylko dozwolone, ale wręcz wskazane. Po to, żeby w udającym kobiece piersi fantomie znaleźć zamontowane guzki. Takie same może kobieta wyczuć u siebie podczas comiesięcznego badania i uratować sobie życie.
Pogoni mamę
- To najtańsze i powszechnie dostępne badanie - przekonywała pielęgniarka Anna Lewandowska z Grupowej Praktyki Pielęgniarek Rodzinnych "Zdrowie Bis" w Zielonej Górze. - Wystarczy trochę chęci i wyrobienie sobie nawyku.
- Każda kobieta może zachorować na raka piersi, ale żadna nie powinna z tego powodu umrzeć - podkreślała szefowa "Zdrowia Bis" Alicja Spaczyńska, prezentując na sobie fantom.
Większość dziewcząt na pewno słyszała wcześniej o samobadaniu piersi, albo miała okazję o tym gdzieś przeczytać. Ale to nie to samo, co zobaczenie, jak należy to wykonywać i spróbowanie tego na modelu.
- Będę gonić też mamę do tych badań - powiedziała po udanej próbie wyszukania guzków Natalia Maksimowska.
Tylko dziesięć minut
Mammograf pozwala wykryć guzki o średnicy od 3 do 6 mm. Kobieta badająca sobie co miesiąc piersi w domu jest w stanie zauważyć te o średnicy 10-12 mm. Jeśli robi to sporadycznie, wykryje takie, które mają 2,5 cm średnicy. Jeśli w ogóle nie bada piersi, zwykle trafia do lekarza z guzem wielkości 4 cm i więcej.
- Wystarczy poświęcić co miesiąc dziesięć minut, a jest ogromna szansa na wykrycie nowotworu we wczesnej, uleczalnej fazie - powtarzały pielęgniarki prowadzące spotkanie. - Mężczyźni też mogą mieć w tym udział, wyczuwając guzek w piersi partnerki.
Na fantomie próbowali to robić Marek Ćródłowski, Jakub Jabłoński, Wojtek Musolf i Michał Kościuczyk. Przy okazji dowiedzieli się, że na raka sutka może też zachorować mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?