Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport z gorzowskich inwestycji

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Nowy amfiteatr będzie kosztował 14 mln zł. Pierwsza impreza? W przyszłym roku! Przy montażu wielkiego dachu pracuje tu m.in. Robert Małachowski i Łukasz Wiśniewski (fot. Kazimierz Ligocki)
Nowy amfiteatr będzie kosztował 14 mln zł. Pierwsza impreza? W przyszłym roku! Przy montażu wielkiego dachu pracuje tu m.in. Robert Małachowski i Łukasz Wiśniewski (fot. Kazimierz Ligocki)
Dosyć objazdów i korków: ulicą Wyszyńskiego pojedziemy już za nieco ponad miesiąc. Do finału zbliża się powoli remont amfiteatru. A filharmonia jest gotowa w dokładnie 88 proc.

Czytaj też: Dzięki biznesowi Gorzów oszczędza miliony!

Najbardziej we znaki przez ostatnie niemal dwa lata dawała się nam przebudowa ul. Wyszyńskiego. - Korki na ul. Piłsudskiego, objazdy, zmiany organizacji ruchu. Było to trochę męczące - przyznawał we wtorek Adam Malinecki z Piasków. Ale modernizacja drogi wylotowej na Kłodawę ma się zakończyć w ciągu miesiąca! - Wszystko zależy od pogody. Ale trzymamy harmonogram, jest dobrze - powiedział nam inżynier Edward Kurpiel. - Jeśli będzie opóźnienie, to najwyżej półtoratygodniowe - obiecała wczoraj na sesji wiceprezydent Urszula Stolarska.

Nieco później doczekamy się nowego amfiteatru. Miał być w listopadzie, będzie - przy dobrych wiatrach - do końca roku. Ale widać nową scenę, jest zarys widowni. Za 14 mln zł dostaniemy nową scenę, zaplecze, biura, wielki dach i wygodne, pojedyncze miejsca siedzące dla ponad 4,7 tys. widzów.

Czytaj też: Stadion Gorzów: ponad 20 mln zł na rozbudowę

Także w tym roku gotowa powinna być przebudowana ulica Głowackiego/Nowa oraz Sybiraków. Choć na obu placach budowy są opóźnienia. Termin może się posypać przy pracach na bulwarze. Powód: wysoki stan Warty. - Od miesiąca zalany jest dolny taras. Nie można wykonywać wszystkich prac - przyznała wiceprezydent. - No szkoda, ale z drugiej strony lepiej poczekać, niż robić byle jak, żeby coś się rozleciało po miesiącu - komentował wczoraj pan Andrzej, który przyglądał się pracom z okolic mostu Staromiejskiego

Opóźnienia nie spodobały się także radnym. Stefan Sejwa mówił wczoraj na sesji, że ma dosyć cieszenia się z tego, że inwestycja jest, bez patrzenia na obsuwy. Punktował to także Marek Kosecki. Urzędnicy zapewnili, że jeśli jest podstawa, to można dyscyplinować budowlanych. Ale czasami firmy nie mają wpływu na niektóre sprawy - choćby pogodę. Przy okazji U. Stolarska zapewniła, że wszelkie uwagi do zieleni przy ul. Wyszyńskiego (pisaliśmy o tym, że część drzewek jest w złym stanie) będą wzięte pod uwagę podczas odbioru. - Zapewniam, że dokładnie wszystko sprawdzimy. A potem mamy jeszcze rok na zgłaszanie uwag - uspokajała radny wiceprezydent.

A co z największą miejską inwestycją w historii - budową filharmonii za 133 mln zł? - W tym roku powinna być gotowa. Na teraz jest 88 proc. - zapewniają urzędnicy. - Wytyczamy drogi wewnętrzne, montujemy elementy akustyczne, w listopadzie zamontujemy fotele. To już finał - powiedział nam szef robót Sławomir Luziński.

Pierwszy koncert w 2011 r.

Czytaj też: Centrum Edukacji Artystycznej w Gorzowie rośnie w oczach

ALE BUDUJEMY!

W tym roku w Gorzowie obrodziło w inwestycje. Powód: na nowe nałożyły się te rozpoczęte w poprzednich latach. I tak, poza już wspomnianymi projektami, warto pamiętać, że: lada dzień rozpocznie się budowa bloku komunalnego na Zakanalu, trwa remont II LO na Zawarciu, powstają boiska przy szkołach (m.in. przy SP 13 czy SP 17), w toku jest kilka drobniejszych remontów ulic. W sumie wszystkie trwające i rozpoczynające się budowy i modernizacje są warte grubo ponad 200 mln zł.

S

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska