Ratusz pełen sadzy

Jak to możliwe, że ściana szczytowa ratusza jest w jego wnętrzu? To zasługa XIX-wiecz-nych architektów, którzy do starego budynku dobudowali dodatkowe skrzydło. 130 lat temu do ratusza dołożyli budynek dzisiejszego USC. Średniowieczny mur stał się fragmentem klatki schodowej.

Odkrywamy piwnice

- Te cegły mają ok. 550 lat. Budynek postawiono w połowie XV wieku - mówi konserwator Bielinis-Kopeć, oprowadzając nas po piętrach. - Początkowo były pomalowane na czerwono z białymi spoinami. Jednak ratusz kilkakrotnie płonął i był tak okopcony, że zmieniono mu kolor na czarny.

Stoimy na schodach prowadzących do sali ślubów. Dwa światy. Po jednej stronie gładziutkie tynki po drugiej odkryte wielkie czerwone i czarne cegły. Widać ślady okien, stropów i blend czyli dekoracyjnych wnęk. W połowie grudnia tynki przestaną być takie gładkie, a oczyszczone i zabezpieczone cegły nabiorą nowego blasku. Konserwator przeznaczyła na ten cel 60 tys. zł. a przetarg na wykonanie prac wygrała firma Ekonbud, która prowadzi remont całego ratusza.

Czarne cegły

Jej szef, Zbigniew Mocek z zaciekawieniem przygląda się murowi. - Umyjemy go parą wodną - zapowiada. - Wątpię jednak, żeby udało się usunąć czarny odcień po pożarze. Część muru pozostanie ciemna. Wszystko dokładnie oczyścimy i uzupełnimy.

Mocek pokazuje dwie kupki identycznych cegieł. Jedne poszarpane i zachlapane tynkiem, drugie równiutkie. Pierwsze to średniowieczny wyrób z odzysku, drugie pochodzą z cegielni w Wołowie specjalizującej się w produkcji "zabytkowej" ceramiki.

Plan prac jest dokładnie przygotowany. Na tynkach narysowano gdzie będzie odkryty mur, co trzeba uzupełnić, jak połączyć stary mur z nową elewacją. Najdziwniejszym miejscem będzie salka na zapleczu sali ślubów, gdzie odkryto duże średniowieczne okno i jego imitację. Okno z ratusza do tej sali! Dziś ślepe.

Kiedy przed świętami wszystko będzie gotowe zielonogórzanie będą mieli co podziwiać. Kto by pomyślał - średniowieczna ściana! I tak dobrze wyeksponowana...