Zdaniem lekarza maseczki chronią przed wirusem grypy, który rozprzestrzenia się drogą kropelkową. - Kichając, kaszlając, czy nawet rozmawiając, odrywają się drobinki popwietrza wraz z wirusami. Jeśli przebywamy w jednym pomieszczeniu z osobą chorą, maseczka może nas uchronić przed zakażeniem - tłumaczy W. Perekitko. I dodaje, żeby nie panikować, jeśli nie udaje nam się kupić maseczki ochronnej. - Ważniejsze jest co innego. Częste mycie rąk, odpowiednia dieta, sposób ubierania się i szczepienia profilaktyczne. Jeśli będziemy przestrzegać wszystkich zasad, wtedy jest największa szansa, że unikniemy choroby - mówi lekarz.
- Chciałem zabezpieczyć swoich pracowników przed grypą. Potrzebuję tysiąc maseczek. Obdzwoniłem całą Zieloną Górę. Nigdzie nie ma - z taką informacją zadzownił do naszej redakcji zielonogórski przedsiębiorca.
Mężczyzna powiedział nam, że w zielonogórskich aptekach są pojedyncze sztuki maseczek, nie ma ich w hurtowniach. - Dzwoniłem też do Wrocławia. Tam też nie udało mi się kupić maseczek. W dzisiejszej Gazecie Lubuskiej minister wypowiada się, że Polska jest przygotowana na walkę z grypą. To nieprawda - mówi przedsiębiorca. I dodaje, że udało mu się kupić tylko 150 sztuk maseczek.
- Nie mamy maseczek, i co gorsze, nie ma ich również w hurtowniach - martwi się Halina Jakubska, współwłaściciel zielonogórskiej apteki "Pod Filarami". - Wczoraj jeszcze mieliśmy, ale rozeszły się bardzo szybko. Dziś odwiedzają nas klienci i pieklą się, że nie ma maseczek!
Zdaniem farmaceutów, popyt jest tak potężny, że zakłady nie nadążają z produkcją. - Wczoraj nam wszytko wymiotło - rozkłada ręce Teresa Suchorska z apteki przy Kupieckiej 56 w Zielonej Górze. - Obdzwoniliśmy hurtownie i okazało się, że też nie mają.
Hurtownia Cefarm jeszcze w tym tygodniu ma dostać 10 tys. maseczek. - Ale to już resztki od producentów i kolejnych partii możemy się spodziewać dopiero w drugiej połowie listopada - informuje pracownik hurtowni.
W Gorzowie też nie kupisz maseczek ochronnych. Zadzwoniliśmy do 12 aptek z pytaniem, czy są maseczki. Wszędzie słyszeliśmy to samo, że się skończyły i nie wiadomo, kiedy będą, bo nie ma ich też w hurtowniach. W aptece przy Słonecznej farmaceutka miała dla nas bardziej optymistyczne wieści: - Będą po południu, ale tylko 10 sztuk, bo tylko tyle było w hurtowni.
Aptekarka z apteki przy ul. Piłsudskiego pożaliła się, że w sprawie maseczek urywają się telefony. - Na grypę to my kompletnie nie jesteśmy przygotowani - rzuciła do słuchawki.
Maseczek nie kupisz też w Międzyrzeczu. Jedna z farmaceutek poradziła nam, żebyśmy uszyli sobie maseczkę z gazy. Nie ma ich także w Skwierzynie, w Drezdenku, ani w Strzelcach Krajeńskich.
Czy w aptekach w waszej miejscowości można kupić maseczki ochronne? Czekamy na Wasze głosy na forum internetowym. Możecie też pisać na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?