Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis Lechii Zielona Góra. Niedosyt, ale szacunek dla punktu. Rozbita Warta Gorzów

Cezary Konarski, Szymon Kozica
Piłkarze Lechii Zielona Góra od remisu ze Stalą Brzeg rozpoczęli nowy sezon w trzeciej lidze.
Piłkarze Lechii Zielona Góra od remisu ze Stalą Brzeg rozpoczęli nowy sezon w trzeciej lidze. ZGSPORT.PL/Andrzej Sacha
Piłkarze trzeciej ligi rozpoczęli sezon 2020/21. W inauguracyjnym meczu Lechia Zielona Góra zremisowała (1:1) na wyjeździe ze Stalą Brzeg. Drugi lubuski zespół - Warta Gorzów - dostałe tęgie lanie (1:5) w Zabrzu.

Stal Brzeg – Lechia Zielona Góra 1:1 (1:1)

Bramki: Niemczyk (43) – Mycan (20).
Lechia: Fabisiak - Ostrowski, Łokietek, Górski (79. min Kaczmarczyk), Małecki (79. min Stachurski) - Garguła (88. min Żukowski), Czarnecki, Mycan (79. min Staśkiewicz), Babij - Athenstadt, Kobusiński.

Zielonogórzanie mecz w Brzegu rozpoczęli z niezłym impetem. Narzucili gospodarzom swój styl gry, na efekty długo nie trzeba było czekać, bo już w 20. min Lechia prowadziła. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę do bramki skierował Przemysław Mycan. Lechia szła za ciosem, groźnie atakowała, ale skuteczność gości „leżała”. Należy też zaznaczyć, że miejscowi rozkręcali się z minuty na minutę i byli coraz groźniejsi. W rezultacie zielonogórzanie dostali bramkę „do szatni”, w 43. min wyrównał Marcin Niemczyk.
Po zmianie stron zielonogórzanie znów stworzyli sporo sytuacji strzeleckich, ale wyniku spotkania zmienić nie zdołali.

W Zielonej Górze Ochli odbył się turniej plażowej piłki ręcznej

Dziewczyny grały w piłkę ręczną na plaży w Zielonej Górze. T...

Trener Lechii: Trzeba szanować ten punkt

- Mamy pewien niedosyt, ale punkt zdobyty na tak trudnym terenie bardzo szanujemy – powiedział Andrzej Sawicki, trener Lechii. - Boli trochę to, że wykreowaliśmy sobie dużo okazji do zdobycia bramki, a nie wykorzystaliśmy ich. Skuteczność nas zawiodła. Jeśli na wyjeździe ma się tyle sytuacji, to fajnie by było, gdyby coś z nich zdobyć. Jednak z drugiej strony, takie mecze często się przegrywa przez to, że można zostać ukaranym za niewykorzystane okazje. Dlatego zachowujemy spokój, trzeba szanować ten punkt, ale zaznaczę jeszcze raz, że mały niedosyt jest, bo mieliśmy okazję, by zmienić wynik zarówno przy prowadzeniu w pierwszej połowie, jak i w drugiej części spotkania, gdy był już remis.

Górnik II Zabrze - Warta Gorzów 5:1 (3:1)

Bramki: Skiba 3 (5-karny, 33, 39), Zawada (49), Korbecki (88) - Posmyk (19).
Warta: Kosiorek - Wiejkuć, Grudziński (od 52 min Stawikowski), Siwiński, Gołdyn, Ławniczak, Posmyk, Kasprzak (od 84 min Szulc), Błajewski (od 70 min Ł. Zakrzewski), D. Zakrzewski (od 52 min Szałas), Ufir (od 52 min Poniedziałek).

Piłkarze Warty wracają z Zabrza z dużym bagażem bramek i sporym materiałem do przemyśleń. Żadna inna drużyna w I kolejce spotkań naszej grupy III ligi nie dała sobie strzelić aż pięciu goli. Czyżby taka rola beniaminka i już na dzień dobry trzeba było zapłacić frycowe? Warto dodać, że w rezerwach Górnika wystąpiło aż dziewięciu młodzieżowców, a najstarszy zawodnik miał 22 lata - jak wyliczył portal gornikzabrze.pl.
Miejscowi objęli prowadzenie już w 5 min, kiedy faulowany w polu karnym Dominik Skiba sam wymierzył sprawiedliwość strzałem z 11 m. Odpowiedź Warty była rewelacyjna. Paweł Posmyk w 19 min przepięknie przymierzył w okienko, uderzając z rzutu wolnego z około 20 m. Jak relacjonował Filip Górecki w Radiu Gorzów, tym strzałem zachwycał się nawet legendarny Stanisław Oślizło, śledzący wczorajszy pojedynek w Zabrzu.
Niestety, to był jeden z niewielu miłych momentów dla Warty, która dwie kolejne bramki straciła jeszcze przed przerwą, a następne dwie - w drugiej połowie. Nie wiemy, co czuł trener Paweł Wójcik, bo nie odebrał telefonu, choć obiecał, że po meczu z nami porozmawia...

Pozostałe wyniki 1. kolejki: GKS 74 Pniówek Pawłowice – Piast Żmigród 1:1, ROW 1964 Rybnik – Rekord Bielsko-Biała 1:1, Polonia Stal Świdnica – Ruch Chorzów 2:4, LKS Goczałkowice – MKS Kluczbork 2:3, Gwarek Tarnowskie Góry – Zagłębie II Lubin 0:4, Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław 1:4, Polonia Nysa – Foto Higiena Błyskawica Gać 1:2.

Trwa głosowanie...

Na co stać piłkarzy Lechii w sezonie 2020/21?

Przez dwa dni na boiskach MOSiR-u w Zielonej Górze rywalizowali - jak to ujęli organizatorzy imprezy - mali wirtuozi futbolu. W turnieju „LIT Polska CUP 2019” o Puchar Prezydenta Zielonej Góry udział wzięły drużyny złożone z piłkarzy roczników 2009-2012. W akcji można było oglądać m.in. zespołu ze szkółek klubów ekstraklasy - Legii Warszawa, Zagłębia Lubin, Śląska Wrocław. W imprezie, w której tak naprawdę nie wyniki były najważniejsze, nie mogło zabraknąć lubuskich piłkarzy. Zagrał m.in. Stilon Gorzów i ekipy Akademii Piłkarskiej Macieja Murawskiego Falubaz Zielona Góra, organizatora turnieju. Zobaczcie na zdjęciach rywalizację małych piłkarzy.

Mali wirtuozi futbolu grali w Zielonej Górze w turnieju „LI...

OBEJRZYJ: Józef Zieliński „Kiero”: Mam dwie pasje: żonę i piłkę. Kocham je obie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska