Na zdjęciach są ludzie pracujący przy budowie, jest także fotografia autora pomnika Dymitra Petrowa Vacewa. W tubie była także lista osób i instytucji, które przekazały wpłaty na budowę. Zawiera ona niemal 200 pozycji.
Na pierwszej pozycji jest Mieczysław Pawełkiewicz, który ofiarował 1 tys. zł. Rekordzistą w wysokości kwoty przekazanej komitetowi budowy pomnika była kopalnia "Polkowice", która dała 60 tys. zł. Pieniądze przekazywały głogowskie szkoły, ale są na liście również szkoły z Wałbrzycha, Lubina, Wrocławia. Jest wiele instytucji z Warszawy. Wśród rzeczy była także moneta polska z 1979 roku.
Co stanie się z rzeczami znalezionymi pod pomnikiem. - Zrobimy skany dokumentów i zdjęć, które zostawimy w urzędzie, trafią one także do muzeum - powiedział prezydenta Jan Zubowski. - Oryginały wóca do tuby. Do tego zbioru dołączymy także współczesne artykuły, które powstały na temat remontu pomnika. Trafią tam również głogi, czyli okolicznościowe monety wydane z okazji 900. rocznicy obrony Głogowa.
Jak uznano w ratuszu, do tuby nie trafią płyty CD, gdyż nie wiadomo, czy za kilkadziesiąt lat będzie możliwość ich odtworzenia. Może kiedyś, za kilkadziesiąt lat, kogoś ucieszy znalezisko w tubie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?