Rodzice, nie bójcie się, z remontem przedszkola w Łagowie zdążą na czas

Marzena Kowalska zajmuje się w urzędzie gminy inwestycjami. Zapewnia, że firma Zakład Ogólnobudowlany Krzywulski z Międzyrzecza na czas zakończy modernizację przedszkola. - Ostateczny termin to 1 sierpnia tego roku. Chcemy mieć miesiąc na zagospodarowanie budynku, wstawienie mebli, kwiatów itp. Jeśli firma nie zdąży, to naliczymy kary umowne - informuje M. Kowalska.

O tym, że budowlańcy skończą w terminie jest również przekonany wójt Ryszard Oleszkiewicz. - Choć tak naprawdę w miejsce starego, powstaje zupełnie nowy obiekt. Ale firma zdąży - uważa wójt.
Jedziemy na budowę. Rzeczywiście, zakres prac jest ogromny, ze starego obiektu zostaje jedynie skorupa. Jak dotychczas zbito niemal całą posadzkę, a pracownicy zakładają już nową instalację elektryczną.

Wcześniej sufit został wyłożony wełną mineralną. Kolejnym krokiem będzie założeniu płyt regipsowych.
- Będą to płyty ognioodporne, by podwyższyć bezpieczeństwo przebywających tu dzieci - wyjaśnia kierownik budowy Damian Krzywulski. Dodaje też, że dotychczas ocieplono fundament i zdemontowano część stolarki okiennej. Kolejnym krokiem ma być wylanie posadzek oraz montaż nowego centralnego ogrzewania. Jednak w trakcie robót natrafiono na pewne kłopoty. Otóż przy skuwaniu posadzek odkryto stary kanał, w którym znajdowały się rury wodno-kanalizacyjne.

- Z projektu wynika, że nową wewnętrzną instalację wodno-kanalizacyjną mamy podłączyć do starych rur. Nie bardzo się z tym zgadzam, bo stara instalacja może w każdej chwili zacząć przeciekać, a wtedy cała nasza robota psu na budę - przyznaje D. Krzywulski. - Tym bardziej, że ja daję trzy lata gwarancji na moją pracę. Dlatego spotykam się z projektantem, by zakres robót rozszerzyć o wymianę starej instalacji. Wtedy naprawdę przedszkole będzie jak nowe.

Czy rozszerzenie zakresu prac nie opóźni budowy? I co z kosztami? - pytamy.
- Na pewno budynek oddamy w terminie - twierdzi nasz rozmówca. - Wiemy jak ważne dla wszystkich rodziców jest to, by dzieci od pierwszego września trafiły do przedszkola. A co do kosztów, to ich wzrost będzie niewielki. Ale warto wydać więcej pieniędzy, by mieć pewność, że obiekt będzie służył bezawaryjnie przez najbliższe kilkanaście lat - dodaje kierownik Krzywulski.