Przypomnijmy, iż budowa ronda miała się zakończyć się z ostatnim dniem maja. I prace drogowe w zasadzie do tej daty były zamknięte (później wykonywano jeszcze drobne poprawki). Jednak niezbędne formalności z odbiorem inwestycji trwały niemal cztery tygodnie. W tym czasie zdarzało się, iż niektórzy bardzej niecierpliwi kierowcy odsuwali znaki, barierki i sunęli przez nieczynne skrzyżowanie. Teraz można sobie używać oficjalnie.
- Był inspektor z Gorzowa i chyba w tym samym dniu od razu wydał decyzję - przekazuje Zbigniew Szklarz, pracownik ratusza. Otrzymujemy potwierdzenie tej wiadomości. Zresztą najlepszym potwierdzeniem jest ruch okrężny na nowym skrzyżowaniu. Jak widać - odbywa się płynnie i spokojnie.
Była to wspólna inwestycja gminy i zarządu dróg wojewódzkich z Zielonej Góry, które ją formalnie pilotowały. Kosztami obie strony podzieliły się. Wartość prac na rondzie wyniosła ok. 1 mln zł, z tego 40 proc. wartości robót "spadło" na samorząd lokalny. Ponadto gmina zapłaciła za dokumentację przebudowy tego skrzyżowania.
Teraz czekamy na kolejne rondo w mieście, które niedługo ma powstać na skrzyżowaniu ulic Piaskowej, Odrzańskiej, Armii Krajowej i Kruszyna. Miejmy nadzieję, iż takie rozwiązania drogowe zostaną zaakceptowane przez sulechowian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?