Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjskie gwiazdy oczarowały zielonogórską publikę (zdjęcia)

Marta Szkudlarek
fot.Mariusz Kapa3a
Amfiteatr pelen ludzi, masa rąk w górze i uśmiechy na twarzach widzów. Wlaśnie zakonczyl sie II Festiwal Piosenki Rosyjskiej Zielona Góra 2009. Na nastepny koncert musimy poczekac rok…

Punkt 19.00. Amfiteatr zajety po same brzegi. Zeby znaleLc jeszcze miejsce siedzące trzeba przepychac sie miedzy ludLmi. Wszyscy czekają na wielkie otwarcie II Festiwalu Piosenki Rosyjskiej. - Przyjechaliśmy calą rodziną z Wroclawia - mówi Monika Lejek. - Uwielbiamy rosyjską muzyke, bo mama jest Rosjanką i czesto slucha rodzimych kapel w domu - dodaje brat Kamil.
Piec minut póLniej na scene wchodzą prowadzący. A uroczyście otwiera festiwal prezydent miasta Janusz Kubicki. I na dobry początek konkurs mlodych wykonawców. Przewodniczącym jury byl jeden z gwiazdorów wieczoru Lew Leszczenko. Wśród artystów pojawila sie para z Litwy, byla i Bialorusinka, a takze nasi np. Poznaniacy.

Czy mo?ecie daa czadu?

Zaraz po konkursie rozpocząl sie koncert. Najpierw Gorod 312, który rozruszal publike. A zaraz potem Ivanushki International, rosyjski boysband. Meskie trio doprowadzilo widzów do czerwoności. Wiedzieli, co powiedziec, zeby zielonogórzanie podnieśli rece do góry. - Są naprawde nieLli - komentowala pani Aneta. Nawet w trakcie śpiewania rozdawali autografy mlodziezy, która zebrala sie pod sceną. - Mozecie dac czadu? Ja lubie takie zakrecone piosenki - powiedziala dziewczynka, której jeden z wokalistów podstawil mikrofon. I dali czadu, bo musieli bisowac. Co sprawilo przyjemnośc i sluchaczom i samemu zespolowi. Nastepnie na scenie zablysnąl Lube, któremu nieprzerwanie towarzyszyly okrzyki fanklubu, który zasiadl w samym środku amfiteatru.
Starsi widzowie z pewnością oczekiwali wystepu Lwa Leszczenko, który zaśpiewal kilka tradycyjnych piosenek. A z jednej ze swych piosenek urządzil karaoke. - Jestem pierwszy raz na tym koncercie. I szczerze mówiąc bardzo mi sie podoba. W przyszlym roku tez tu bede - śmieje sie Kamil z Glogowa.
I nadchodzi moment wreczenia samowarów mlodym piosenkarzom. Werdykt jury odczytuje konferansjer Artur Beling. Brązowy samowar otrzymal duet Emils & Sabine. Srebrny samowar powedrowal do Malgorzaty Glówki, a zwyciezczynią zostala Agnieszka Konarska, której zloty samowar wreczal Janusz Kubicki. Laureatka juz w zeszlym roku zajela III miejsce. Wyróznienie otrzymal Montvydas Donatas z Litwy.

A na deser Valerina

Po gali do wystepu pozostal juz tylko jedna gwiazda. W szczególności wyczekiwana przez mlodszą publike. Valerina. Niestety, moze ze wzgledu na pore (bylo juz po 23.00), moze ze wzgledu na drobny deszczyk, który zacząl padac, a moze ze wzgledu na rodzaj muzyki, starsze pokolenie zaczelo powoli opuszczac amfiteatr.
II Festiwal Piosenki Rosyjskiej mozna zaliczyc do udanych imprez organizowanych przez miasto. Choc na przyszly rok warto byloby zadbac o opracowanie plastyczne i techniczne. Bo wizualizacje, które pokazywano na ekranach w tle nie za bardzo nawiązywaly do gwiazd, a światlo nawet nie oświetlalo gwiazd. Ale miejmy nadzieje, ze III festiwal bedzie idealny. Ale o tym dopiero za rok...
.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska