Rozkręca się nasza akcja ,,Mój dar życia''

Dziś ona i 44 jej kolegów z firmy ABfoods odda krew. To odpowiedź na nasz apel.

Akcję w nowosolskiej firmie wymyśliła Agata Klukowska, specjalista ds. personalnych. - Co chwilę można przeczytać o tym, że brakuje krwi. Jeśli więc możemy pomóc... - mówi. Zrobiła w firmie referendum i wyszło, że chętnych nie zabraknie. Dziś do pobierających krew ma zgłosić się 45 osób. Wśród nich będzie R. Kubiak. - Dzięki innym ludziom już dwa razy dostałam w życiu szansę. Raz podano mi krew po porodzie, dwa lata temu przy silnej anemii - przyznaje. Mam dług i chcę go spłacić - twierdzi.

Na nasz apel odpowiedziała też Wyższa Szkoła Biznesu w Gorzowie. Razem ze starostwem chce zorganizować zbiórkę krwi 20 listopada. - Mamy już deklaracje pracowników, studentów. Jeśli będą inni chętni, zapraszamy - mówi Agata Moroch. Można zgłosić się telefonicznie: 0 95 733 66 79.

Akcję ,,Mój dar życia'' zaczęliśmy trzy tygodnie temu. Chodzi o to, żeby w naszych szpitalach nigdy nie zabrakło krwi. Prowadzimy ją razem z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa, wojewodą, Narodowym Funduszem Zdrowia, PZU, Fundacją Eskulap. To na konto fundacji można wpłacać pieniądze na zakup autobusu do pobierania daru życia, którego Lubuskie ciągle nie ma. Pomóżmy sobie.

(habe)

DOŁÓŻ SIĘ DO AUTOBUSU

Fundacji Eskulap w Zielonej Górze, numer konta: 26 1090 1535 0000 0001 1016 7505 z dopiskiem ,,Autobus do pobierania krwi''

Teraz tu możesz oddać krew