Rusza wielki zjazd cyklistów

Spotkanie organizacyjne odbędzie się dziś wieczorem, na trasy uczestnicy wyruszą jutro. XV Międzynarodowy Zjazd Cyklistów potrwa do niedzieli.

- Przygotowania już zakończone. Teraz zostaje tylko czekać na dobrą pogodę - mówił nam wczoraj komandor zjazdu Zbigniew Kędziora. Dodał, że do Sulęcina docierają pierwsi uczestnicy imprezy. - Ale prawdziwej fali spodziewamy się w sobotę - przewidywał.

Dla tych, którzy przyjadą, na pewno nie zabraknie miejsc w ośrodkach wypoczynkowych czy schroniskach. - Jednak z radością zauważyliśmy, że wiele osób zatrzymuje się u mieszkańców naszego miasta, których poznali podczas poprzednich imprez - opowiada komandor.

Andrzej Sendecki z Sulęcina, który uczestniczył we wszystkich zjazdach, jutro poprowadzi grupę rowerzystów jednym z głównych szlaków. - Na naszej trasie mamy zaplanowane m.in. spotkanie z leśniczym, który opowie o życiu lasu - zachęca. Pozostałe grupy będą mogły zobaczyć m.in. pałacyk w Gliśnie i wiele innych historycznych atrakcji regionu. Dodatkowo dla osób starszych wytyczono łatwiejszy szlak.

W Międzynarodowym Zjeździe Cyklistów co roku uczestniczą setki amatorów dwóch kółek z Polski, Niemiec, Szwecji czy Danii. Rok temu padł rekord - było ponad 1.000. Organizatorzy spodziewają się, że tym razem cyklistów będzie jeszcze więcej. Na imprezę zaproszono też 46 osób ze Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Promyk. - Przygotowaliśmy dla nich program dostosowany do ich możliwości fizycznych - tłumaczy komandor Kędziora.

W stan gotowości postawiona została policja. Podczas zjazdu będą pracowały mieszane patrole. Funkcjonariusze i żołnierze zadbają o bezpieczeństwo cyklistów na trasach i w mieście - podczas imprez towarzyszących. Radiowozy i motocykle będą też pilotowały rowerzystów w drodze na szlaki. Dodatkowo obstawione zostaną główne skrzyżowania w mieście.