Rzecznik prezydenta Głogowa na prezesa klubu sportowego

Dotychczasowy prezes Andrzej Bręczewski na ostatnim posiedzenia zarządu klubu złożył deklarację odejścia. Podał zdrowotne powody.- Oficjalnie jego rezygnacja zostanie przyjęta na najbliższym posiedzeniu zarządu 24 czerwca - poinformował wiceprezes Robert Musiał. - Zarząd skorzysta ze swoich uprawnień i na tym samym posiedzeniu wybierze nowego prezesa.

Oddzielą sport od polityki?

Na pytanie, kto nim zostanie, Musiał także nie chce jednoznacznie odpowiedzieć. Wiele jednak wskazuje, że będzie to K. Sadowski. Członek PiS, głogowianom znany przede wszystkim z tego, że występuje publicznie w imieniu prezydenta Jana Zubowskiego, jest bowiem jego rzecznikiem. Sadowski jest już co prawda prezesem, szefuje bowiem w kole wędkarskim Kleń, i to od kilku lat, ale czy to doświadczenie wystarczy?

Jak wiceprezes Musiał z Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego widzi swoją współpracę w zarządzie klubu z poważnym przeciwnikiem politycznym? - Oddzielam sport od polityki grubą kreską, taka sama deklaracja padła z drugiej strony - powiedział. - Znam się z panem Sadowskim od kilku lat. Jeżeli jego nominacja sprawi poprawę sytuacji finansowej i merytorycznej klubu, to jestem na tak. A jeżeli będzie bardziej dynamiczny niż jego poprzednik, to już będzie lepiej.

Grał w tej drużynie

Sadowski nie chce komentować wieści o tym, że ma szefować klubowi piłki ręcznej. Jednak zapewnia, że ten sport jest mu bardzo bliski. - Sam byłem zawodnikiem, grałem w piłkę ręczną w tym klubie - mówi. - Chodzę na mecze i uważam, że ta drużyna jest wizytówką naszego miasta i doskonałym sposobem na jego promocję. Jestem całym sercem z Chrobrym.

Można przypuszczać, że rzecznik prezydenta a jednocześnie szef wydziału promocji w ratuszu, może przynieść korzyści dla klubu. Zwłaszcza finansowe. Ma bowiem bezpośredni i bliski kontakt z przedstawicielem największego sponsora klubu, czyli prezydentem Głogowa. Sam prezydent wielokrotnie zapewniał publicznie, że klub jest ważny a piłka ręczna to wspaniały sport. Może więc popłyną dodatkowe pieniądze dla klubu, zwłaszcza, że w ostatnim czasie wycofało się dwóch sponsorów i zrobiła się w budżecie Chrobrego dziura wielkości 600 tys. zł.

Pierwszy sygnał już jest. Rocznie SPR Chrobry i GOS dostają z budżetu miasta 1,5 mln zł na klub. Natomiast na najbliższej sesji rada miejska ma przyznać klubowi dodatkowe 300 tys. zł na działalność i częściowe załatanie dziury.