Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samo zło

Rafał Darżynkiewicz
Wczytuje się, a czasem wsłuchuję w dyskusję o zielonogórskim sporcie. Pytanie tylko czy rzeczywiście tematem tej momentami gorącej dysputy jest sport?

Raczej jawi mi się to jako walka o najłatwiejsze pieniądze. Najłatwiejsze bo z kasy miasta. Dominuje hasło: "Dajcie nam tyle, ile dajecie na żużel, a zbudujemy potęgę". O jaką dyscyplinę chodzi? To już mniej ważne, ważne by dostać tyle, ile dostaje żużel. Tu jestem w pewnym sensie zgodny niech i tak będzie. To oczywiście niemożliwe miejska kasa to nie mennica, ale pomarzyć zawsze można. Przy okazji możemy się dowiedzieć czym jest żużel. Ogólnie żużel to samo zło.

"Samo zło" pogrążyło się w zimowym śnie. Nie żeby nic się nie działo. Wystarczy, że gdzieś zawarczy, a ludzie mimo przedświątecznej zakrętki lecą, by zobaczyć czy aby nadal jeżdżą w lewo. W Częstochowie pokręcili parę kółek na lodzie, teraz do podobnej zabawy przymierzają się - zresztą nie pierwszy raz - w Toruniu, a także charytatywnie w Opolu. W Zielonej Górze "odpalono" lodowisko, więc kto wie może i przy ulicy Wrocławskiej też coś zawarczy. Byle tylko nie przesadzić z cenami biletów. A może by tak wzorem innych organizatorów zaprosić kibiców za darmo? Zresztą podobny pomysł daję pod rozwagę gorzowianom. Dobry pomysł wart jest naśladowania.

Okres transferowy, do końca listopada zakazany, teraz jest już oficjalny. Ruch niewielki. Większość wcześniejszych przecieków znajduje potwierdzenie. Kto się dogadał ten podpisuje, kto był niezdecydowany nadal zwleka. Takie żużlowe targi bez rewelacji. Zostało jednak parę zagadek. Decyzji nie podjął jeszcze mistrz Polski Adam Skórnicki, o kasę walczy Hans Andersen, a ja ciągle niepokoję się o beniaminka z Gdańska. Bez porządnego zaciągu będą skazani na spadek jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. To problem gdańszczan, choć nie tylko. Problemem Speedway Ekstraligi - czyli wszystkich klubów-udziałowców będzie pusta kasa po meczach z Lotosem. Ani kibiców, a za rekordowe zwycięstwo trzeba będzie słono zapłacić. Ciekawe czy panowie prezesi policzyli ile kosztuje słaby rywal w lidze. Z tym zagadnieniem warto zmierzyć się już dziś.

Zielona Góra, Gorzów i Toruń te miasta wyrażają chęć organizacji turniejów Grand Prix. Zasadniczo powinienem to zdanie napisać w czasie przeszłym, bo przecież tak Bydgoszcz, jak i Leszno gościć będą żużlową elitę aż do roku 2012. Kandydaci nie powinni jednak załamywać rąk. Jeszcze nie w przyszłym, ale za dwa lata na pewno Polska będzie organizatorem co najmniej trzech rund mistrzostw świata. W dobie kryzysu - wierzę prezesom Speedway Ekstraligi - Ole Olsen i spółka nie odpuszczą kasy, którą przebijać się będą nasze miasta. Zresztą trzy turnieje Grand Prix już mieliśmy. Nie będzie to nic nowego. Nad Wisłą czy się to komuś podoba czy nie mamy klimat sprzyjający "złu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska