MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sceny jak z filmu

DARIUSZ DUTKIEWICZ (95) 742 16 83 [email protected]
W woj. lubuskim nie ma tak wielkiej giełdy części samochodowych jak w Poznaniu, ale i u nas policjanci kontrolują punkty sprzedaży używanych części. – Często trafiamy na silniki i inne elementy skradzionych aut – mówi asp. Marek Stępień.
W woj. lubuskim nie ma tak wielkiej giełdy części samochodowych jak w Poznaniu, ale i u nas policjanci kontrolują punkty sprzedaży używanych części. – Często trafiamy na silniki i inne elementy skradzionych aut – mówi asp. Marek Stępień. Dariusz Brożek
Bandyckie porachunki z poznańskiej giełdy części zamiennych coraz częściej przenoszą się na lubusko-wielkopolskie pogranicze.

Piotr W. z Mierzyna koło Międzychodu od kilku lat handluje częściami samochodowymi na giełdzie w Przeźmierowie pod Poznaniem. Nie spodziewał się jednak, że ta praca może się okazać bardzo niebezpieczna.

Sceny jak z filmu

W minionym tygodniu na rogatkach Międzychodu prowadzonemu przez Piotra W. busowi zajechała drogę honda civic. Udało mu się wyminąć hondę, ale wtedy jego samochód został staranowany przez grafitowego mercedesa z poznańskimi numerami rejestracyjnymi. Całą akcję ubezpieczał drugi mercedes.
Bus Piotra W. był załadowany częściami samochodowymi. Bandyci próbowali zepchnąć go do rowu.
Kawalkada aut wpadła do centrum Międzychodu. Tu nadal napastnicy uderzali swoimi samochodami w bok busa. W końcu auto znalazło się w ślepej uliczce, kierowca busa wyskoczył z kabiny i uciekł w stronę pobliskich ogrodów.
Na miejscu został pasażer busa. Gangsterzy rzucili mu tylko "sp...j". Kijami bejsbolowymi zmasakrowali ciężarówkę, po czym pojechali do Mierzyna.

Zgarnęli jedenastu osiłków

- Kiedy dostaliśmy informację o pościgu ulicami miasta i bandyckim najeździe na Mierzyn, urządziliśmy blokadę na moście na Warcie - mówi oficer operacyjny międzychodzkiej policji. - Sądziliśmy, że tędy właśnie będą wracali bandyci.
Konstrukcja mostu w Międzychodzie przypomina łuk, więc wjeżdżając nie można zobaczyć, co znajduje się po drugiej stronie. - Jako pierwsze przyjechały na blokadę dwa mercedesy, po których w pułapkę wpadło jeszcze bmw - opowiada policjant. - Wygarnęliśmy z aut jedenastu klientów. Wszystko klasyczne abeesy, czyli faceci z nadmiernie rozrośniętymi mięśniami i absolutnym brakiem szyi. Sami zapaśnicy i bokserzy.
Jak podkreśla naczelnik sekcji kryminalnej komendy w Międzychodzie Piotr Kawka, całą akcję przeprowadzono bez jednego wystrzału. - To była operacja wręcz chirurgiczna - mówi. - Szkoda tylko, że gdzieś boczną drogą uciekła nam honda.
Przy jednym z bandytów znaleziono zwitek banknotów 200-złotowych. Suma przekraczała roczne zarobki policjanta.

Dostał 20 zł na autobus

Na poznańskiej giełdzie części samochodowych handluje co tydzień kilkudziesięciu, a odwiedza ją co najmniej kilkuset Lubuszan. Ich zdaniem to, co dzieje się w Przeźmierowie, woła o pomstę do nieba. - Byłem świadkiem, jak do handlującego częściami zamiennymi z volvo, podjechało busem kilku osiłków, dali chłopakowi 20 złotych na autobus, załadowali jego towar do ciężarówki i pojechali - opowiada mieszkaniec Międzyrzecza. - Nikt nawet nie zareagował. Dlaczego? Co pan, głupi? Przecież każdy chce żyć!
Jednym z Lubuszan handlujących na giełdzie był Edward S. (dane zmienione) z powiatu strzelecko-drezdeneckiego. Dziś już tam nie pracuje. Nie chce wyjaśnić, dlaczego zrezygnował. - Złożono mi po prostu propozycję nie do odrzucenia - stwierdza.
Mieszkaniec gm. Skwierzyna zrezygnował z handlowania na poznańskiej giełdzie po tym, jak grupa młodych ludzi zapowiedziała mu, że albo "sp...la", albo spali mu się chata. Zdecydował się odejść z interesu, kiedy znalazł przed domem kilka kanistrów wypełnionych... wodą. - Nie mam wątpliwości, że to było ostrzeżenie - przyznaje.
Ojciec Piotra W. z Mierzyna nie wie, jaką propozycję złożono jego synowi, ale faktem jest, że w ubiegłym tygodniu spłonął rodzinny warsztat. Straty sięgają prawie 100 tys. zł. - Jesteśmy pewni, że to było podpalenie - mówi Ryszard W. - Znając syna sądzę, że się nie ugnie i z giełdy nie odejdzie. Ale cierpimy wszyscy.
Jeden z międzychodzkich policjantów przypomina sobie, że kilka lat temu na poznańskiej giełdzie zatrzymano grupę zajmującą się rozbojami i haraczami. - Podchodzili i zabierali części, pieniądze - mówi. - Może już wyszli z pudła.

Nie wszyscy czyści

Rzecznik prasowy komendy miejskiej w Poznaniu Andrzej Borowiak mówi wprost: - Mamy informacje, że teren giełdy próbuje opanować grupa "karków", czyli napakowanych osiłków. Chcą wymuszać haracze od osób, które tam handlują. Dotyczy to nie tylko Lubuszan.
Zdaniem komendanta powiatowego policji w Międzyrzeczu Eligiusza Kowalskiego, handlujący częściami są trochę sami sobie winni, bo jest grupa osób, które sprzedają części kradzione. Ci ludzie nie będą chcieli współpracować z policją.
- Najlepiej giełdę zamknąć. Uważam, że wtedy także u nas byłoby mniej kradzieży samochodów. Nawet o kilkadziesiąt procent - ocenia E. Kowalski. - W tej chwili złodzieje kradną nowe auta i przerzucają za wschodnią granicę, natomiast starsze znikają, po czym są rozbierane na części. Te z kolei sprzedawane są na giełdzie.

Cena za maskę

A. Borowiak twierdzi jednak, że nie można wylewać dziecka z kąpielą. - Jest pewna grupa nieuczciwych handlarzy, ale większość szlag trafia, kiedy patrzą, jak prawie nową maskę od mercedesa ktoś sprzedaje za 50 złotych, podczas gdy oni przywiezioną z Niemiec maskę muszą oferować za 150 zł, bo po opłaceniu cła i kosztów wyjazdu niżej zejść nie mogą - mówi Borowiak. - Po prostu trzeba wyeliminować nieuczciwych handlowców i tu liczymy na pomoc. A na to, żeby nam się "karki" pałętały po poznańskiej giełdzie, po prostu nie pozwolimy!
Nie wiadomo, czy będzie to takie proste, skoro nawet właściciel międzychodzkiego złomowiska samochodów nie chciał z komendy zabrać mercedesa, który należał do poznańskich bandytów. Bo i po co ma ryzykować, że zostanie spalony przez "abeesów"?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska