Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skąd przybywasz demonie?

Zdzisław Haczek
"Paranormal Activity" w zielonogórskim kinie Cinema City
"Paranormal Activity" w zielonogórskim kinie Cinema City fot. Vision
Niby wszystko, co Oren Peli pokazuje w swoim "Paranormal Activity", już nas straszyło. Ale nie każdy po tym filmie spokojnie zaśnie.

Szmery, stuki, delikatny powiew powietrza, rozmazany cień... Oren Peli stopniowo wykorzystuje arsenał środków, którymi można (należy!) straszyć w nawiedzonym domu. Z tajemnicą z przeszłości, wielowiekową ryciną i rzutem oka kamery na strych włącznie.

Właśnie - kamery. To tym zimnym szklanym okiem każe nam reżyser oglądać tę historię dziewczyny i chłopaka, którzy próbują rozszyfrować zagadkę "zła", panoszącego się w ciemności. Skojarzenie z "Blair Witch Project" oczywiste, z tym, że tam kamera dosłownie wylatywała z roztrzęsionych rąk śmiałków, którzy naruszyli spokój wiedźmy. A bohaterom pod nosem drgały gile przerażenia.

Oren Peli ma dwoje głównych bohaterów - kochanków, których coraz bardziej od siebie oddala. Ona czuje się sprawczynią zła, magnesem, które ciągnie za sobą demona. On - niby patrzy na wszystko szkiełkiem racjonalisty, ale tak bardzo zatraca się w detektywistycznej robocie, że dokumentalny zapis staje się jego obsesją.

I bardzo dobrze - zdaje się chytrze uśmiechać reżyser, który z kamery cyfrowej czyni tutaj swoiste medium, a korzysta z niego nader inteligentnie. Pelego nie interesuje tylko rozdygotany obraz, pomysłowo wykorzystuje np. statyw i licznik. Środki grozy dawkuje powoli, usypiając trochę czujność widza.

I tu... jeden zaśnie już do końcowych napisów, inny wyczuli się na każde "bum", by podskoczyć w fotelu. Wybór należy do Ciebie, drogi widzu.

Jedno po "Paranormal Activity", "Blair Witch Project" i "[Rec]" wydaje się pewne: horror z użyciem cyfrówki doszedł do ściany. Już nikt nie wmówi nam bajki, że oto "naprawdę znaleziono taśmę, na której...". No chyba że dziewczę imieniem Samara. Ale to już inna bajka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska